Reklama

Rosja. Odsetek zwolenników wojny osiągnął historyczne minimum

Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Centrum Lewady udział Rosjan opowiadających się za kontynuacją działań wojennych na Ukrainie w sierpniu 2025 roku spadł do historycznego minimum 27 proc.

Publikacja: 09.09.2025 20:08

Moskwa

Moskwa

Foto: Reuters, Evgenia Novozhenina

To najmniejszy odsetek zwolenników rosyjskiej inwazji od początku wojny. W porównaniu z początkiem roku odsetek zwolenników wojny zmniejszył się o 4 punkty procentowe, a w stosunku do sierpnia 2024 roku – nawet o 13 punktów.

Wzrost poparcia dla negocjacji pokojowych

Rosnąca grupa, aż 66 proc.  badanych, uważa, że należy podjąć negocjacje pokojowe z Kijowem. To wzrost w porównaniu do 61 proc.  z początku roku i jedynie 50 proc.  rok wcześniej.

Najwyższe dotąd poparcie dla wojny Centrum Lewady odnotowało w maju 2023 roku, kiedy Ukraina po raz pierwszy zaczęła atakować rosyjskie miasta dronami — wtedy zwolenników dalszej walki było 48  proc., a negocjacji – 45 proc.

Czytaj więcej

Selfie po ataku dronów. Jak wojna stała się w Rosji nową „normalnością”

Zmiana nastrojów społecznych i osobiste doświadczenia wojny

Od maja 2023 roku tzw. „partia wojny” - zwolennicy "specjalnej operacji wojskowej”, jak Rosja eufemistycznie nazywa swoją napaść - zmniejszyła się prawie dwukrotnie, a zwolenników pokoju jest obecnie półtora raza więcej.

Reklama
Reklama

Jednocześnie wzrosła liczba osób mówiących, że wojna „bardzo ich dotknęła” osobiście — w sierpniu 2025 było to 22 proc.  respondentów, w porównaniu z 16 proc.  pod koniec pierwszego roku konfliktu. Mimo to większość, 40 proc.,  twierdzi, że wojna nie miała na nich żadnego bezpośredniego wpływu, z wyraźnie większym odsetkiem takich odpowiedzi w Moskwie (50 proc.) oraz wśród młodzieży w wieku 18–24 lat (45 proc.).

Spośród osób dotkniętych konfliktem najwięcej wskazuje na śmierć bliskich (30 proc.) lub udział krewnych i znajomych w walkach (28 proc.). Inne efekty to poważne problemy emocjonalne (20 proc.), wzrost cen i pogorszenie sytuacji materialnej (14 proc.), a także skutki sankcji, takie jak wycofywanie się marek czy utrudnienia w wyjazdach za granicę (4 proc.).

Czytaj więcej

Rusłan Szoszyn: Parada zwycięstwa w Moskwie. Jak Putin otumanił Rosjan

Zanik nadziei na szybkie zakończenie wojny

Nadzieje na szybkie zakończenie wojny, które pojawiły się na początku roku w związku z rozmowami Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, wyraźnie osłabły do końca lata.

Obecnie 39 proc. Rosjan uważa, że konflikt potrwa jeszcze ponad rok. W styczniu ten odsetek spadł do 32 proc., ale po ośmiu miesiącach znowu osiągnął najwyższy poziom od półtora roku.

Czytaj więcej

Rosja. Miliony osób żyją poniżej granicy biedy
Reklama
Reklama

Ekspertka Ella Panejah podkreśla, że rosyjskie społeczeństwo jest w dużej mierze obojętne wobec wojny, a prawdziwych jej zwolenników jest niewielu. Obawy dotyczą przede wszystkim mobilizacji, wzrostu przestępczości zorganizowanej oraz powrotu weteranów.

Pomimo represji i renesansu kultu Józefa Stalina większość Rosjan nie czuje się zagrożona. Denis Wołkow, dyrektor Centrum Lewady, zauważa, że ograniczenia dotykają głównie nieliczną miejską elitę, podczas gdy większość przekonuje się, że represje ich nie obejmą, co przyczynia się do społecznej pasywności.

To najmniejszy odsetek zwolenników rosyjskiej inwazji od początku wojny. W porównaniu z początkiem roku odsetek zwolenników wojny zmniejszył się o 4 punkty procentowe, a w stosunku do sierpnia 2024 roku – nawet o 13 punktów.

Wzrost poparcia dla negocjacji pokojowych

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
W stolicy Kataru rozległy się eksplozje
Konflikty zbrojne
Brutalny atak Rosji na Ukrainę. Cywile czekali na emeryturę, zginęło ponad 20 osób
Konflikty zbrojne
Izrael zbombardował Syrię. Damaszek mówi o naruszeniu suwerenności
Konflikty zbrojne
Atak drona na flotyllę płynącą z pomocą dla Gazy? Sprzeczne doniesienia
Konflikty zbrojne
Jak zmusić Rosję do zakończenia wojny z Ukrainą? Zachód szuka planu B
Reklama
Reklama