W kwietniu 2022 roku pluton Browdiego został przeniesiony na kierunek chersoński. Tam rozpoczął zbiórkę funduszy, werbował do współpracy bojowników z grupy taktycznej „Hornet” i organizował rozpoznanie powietrzne frontu. Już w maju utworzył własną jednostkę rozpoznania powietrznego – „Ptaki Madziara”, która wykonywała niezwykle ważne zadania: identyfikowała pozycje przeciwnika, patrolowała, korygowała artylerię, atakowała dronami kamikadze oraz celowała w zrzuty ładunków wybuchowych.
Obecnie Browdi jest dowódcą Samodzielnej Brygady Uderzeniowej Bezzałogowych Samolotów Powietrznych. Początkowo formacja ta była kompanią, która przyjęła nazwę od pseudonimu swojego twórcy - „Ptaki Madziara”. W ciągu roku rozrosła się do batalionu, potem pułku, wreszcie stała się brygadą. Browdi powiedział w wywiadzie dla CNN, że zaczął używać dronów, ponieważ on i jego oddział, jednostka piechoty, zostali ostrzelani przez czołgi i artylerię, „i [nie widzieliśmy] nikogo, kto próbował nas zabić”. Zaczęli używać dronów do rozpoznania, aby zobaczyć, kto ostrzeliwuje ich pozycje, a następnie zaczęli kupować i stosować do obserwacji drony używane zazwyczaj do celów sportowych i gier.
Gdy Browdi ogłosił nabór do powstającej Samodzielnej Brygady Uderzeniowej Bezzałogowych Samolotów Powietrznych, w ciągu niespełna 3 dni napłynęło 1200 zgłoszeń, a Ukraińcy zebrali na wyposażenie jednostki ponad 23 miliony hrywien.
Jak mówił, ludzie, którzy dołączyli do jego brygady, przed wybuchem wojny w 95 proc. byli cywilami – w tym didżejami i artystami. Jednostka wykryła 116 976 celów wroga i zniszczyła ponad 54 500 z nich, zabijając ponad 18 400 żołnierzy wroga.
Gdy ogłaszał nabór do brygady, Browdi postawił kandydatom jasne i niepodlegające dyskusji wymagania: zero tolerancji dla korupcji i spekulacji, zakaz stosowania i ścisła kontrola w jednostkach w zakresie używania alkoholu i narkotyków; ścisłe przestrzeganie precyzyjnych protokołów bezpieczeństwa. Według wprowadzonych przez niego zasad każdy żołnierz ma bezpośredni kontakt z dowódcą brygady i każdy żołnierz - w tym kucharz, kierowca, sanitariusz i technik - otrzymuje codzienny raport z wyników szkolenia, co według Madziara jest najbardziej stymulującym narzędziem motywującym do bezpośredniego zaangażowania w walkę.