Reklama

Fiński polityk: III wojna światowa być może już trwa, ale tego nie zauważamy

- Jeśli nie wiemy, czy jesteśmy na wojnie, lepiej założyć, że jesteśmy - powiedział przewodniczący fińskiego parlamentu Jussi Halla-aho z Partii Finów.

Publikacja: 20.01.2025 11:07

Ukraińska obsługa moździerza

Ukraińska obsługa moździerza

Foto: Oleg Petrasiuk/Press Service of the 24th King Danylo Separate Mechanized Brigade of the Ukrainian Armed Forces/Handout via REUTERS

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1062

Halla-aho w rozmowie z dziennikiem „Turun Sanomat” przyznał, że III wojna światowa może już trwać, ale możemy nie zdawać sobie z tego sprawy, ponieważ „staramy się tak bardzo uniknąć” wojny.

Przewodniczący parlamentu Finlandii: Lepiej założyć, że wojna już trwa

- Jeśli nie wiemy, czy jesteśmy na wojnie, lepiej założyć, że jesteśmy – podkreślił polityk. - Ignorowanie faktów doprowadzi do poważniejszych problemów – dodał.

Halla-aho zwrócił uwagę, że współcześnie myślimy o momencie rozpoczęcia II wojny światowej zupełnie inaczej, niż postrzegali to ludzie żyjący w jej czasach.

Czytaj więcej

Niemiecki generał alarmuje: Rosja stwarza warunki do ataku na NATO
Reklama
Reklama

- Sądzę, że najbezpieczniej jest założyć, że (wojna) dotrze do nas w przyszłości. To założenie sprawi, że będziemy się przygotowywać, a przygotowanie zmniejsza prawdopodobieństwo wojny – ocenił przewodniczący fińskiego parlamentu.

W podobnym tonie wypowiadał się w niedzielę szwedzki premier Ulf Kristersson. Kristersson stwierdził, że „Szwecja nie jest w stanie wojny, ale nie jest też w stanie pokoju”. Jego zdaniem ataki hybrydowe Rosji przeciwko Zachodowi pełnią funkcję wojny zastępczej.

Osobiście widzę największe zagrożenie w tym, że Rosja nie przegra tej wojny lub osiągnie dzięki niej jakikolwiek ze swoich celów

Jussi Halla-aho, przewodniczący fińskiego parlamentu

Fiński polityk: Jeśli Rosja nie przegra wojny z Ukrainą, będzie to stanowić zagrożenie

Halla-aho mówił też, że fińscy politycy powinni przywiązywać większą niż dotychczas uwagę do trwającej na Ukrainie wojny. Jak mówił, pomoc Ukrainie w obronie powinna mieć „większy priorytet” w fińskiej polityce.

Z perspektywy przewodniczącego parlamentu Finlandii, jeśli chodzi o wojnę na Ukrainie, dla jego kraju ważniejsza jest „porażka Rosji, niż zwycięstwo Ukrainy”. Halla-aho ostrzega, że wygrana Rosji wyśle sygnał innym „krajom zbójeckim”, że wysoka cena imperialistycznego awanturnictwa jest warta zapłacenia, ponieważ krajom Zachodu ostatecznie skończą się możliwości ekonomiczne i materiałowe wspierania zaatakowanego państwa. 

- Osobiście widzę największe zagrożenie w tym, że Rosja nie przegra tej wojny lub osiągnie dzięki niej jakikolwiek ze swoich celów – stwierdził Halla-aho.

Reklama
Reklama

- Jeśli będziemy wygłaszać oświadczenia przyjmujące, że Rosja może otrzymać jakiś rodzaj zdobyczy za tę wojnę, w rosyjskich uszach będzie to brzmieć jedynie jako punkt startowy negocjacji – ostrzegł fiński polityk.

Halla-aho, były przewodniczący Partii Finów mówi płynnie po rosyjsku i ukraińsku, w latach 90-tych pracował w ambasadzie Finlandii w Kijowie. Ma doktorat ze slawistyki.

Konflikty zbrojne
Zaskakująca decyzja Franciszka. Chodzi o testament papieża
Konflikty zbrojne
Dlaczego Europa potrzebuje czasu, jaki daje jej wojna w Ukrainie?
Konflikty zbrojne
Pięć godzin Steve'a Witkoffa na Kremlu. Co wiemy o rozmowach z Władimirem Putinem?
Konflikty zbrojne
Córka prezydenta RPA szukała żołnierzy dla Putina. Nie wiedzieli, że jadą na wojnę?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Konflikty zbrojne
Koniec rozmów USA-Rosja. Doradca Putina: Ani trochę bliżej zakończenia wojny
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama