Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski oddaje hołd Ukraińcom, którzy zginęli na wojnie.
"Podczas gdy koszty związane z trwającą obroną Bachmutu są znaczące i obejmują koszty utraconych możliwości dotyczących potencjalnych ukraińskich kontrofensyw na innych odcinkach, Ukraina zapłaciłaby również znaczącą cenę za pozwolenie Rosjanom na łatwe zajęcie Bachmutu" - pisze think tank z USA.
"Bachmut sam w sobie nie jest operacyjnie, ani strategicznie znaczący, ale gdyby rosyjskie wojska zajęły go względnie szybko i niskim kosztem, (Rosjanie) mogliby liczyć na rozszerzenie działań w sposób, który zmusiłby Ukraińców do tworzenia w pośpiechu pozycji obronnych w mniej korzystnym terenie" - oceniają analitycy z ISW.
Koszty związane z trwającą obroną Bachmutu są znaczące i obejmują koszty utraconych możliwości dotyczących potencjalnych ukraińskich kontrofensyw na innych odcinkach
"Nie wolno też ignorować 'politycznych' kalkulacji dotyczących oddania Bachmutu - rosyjskie siły okupują ponad 100 tys. km2 ukraińskiego terytorium, w tym liczne ukraińskie miasta i dopuszczają się okrucieństw na ukraińskich cywilach na okupowanych terenach. Nie jest nierozsądne dla politycznych i wojskowych przywódców brać pod uwagę takie czynniki w określaniu czy utrzymywać czy oddać określone obszary zamieszkane" - pisze think tank.