Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wiceszef MSZ Rosji zapewnia, że jego kraj nie chce zrywać relacji dyplomatycznych z USA.
Deszczyca, który wrócił do Kijowa, po zakończeniu misji dyplomatycznej w Polsce, był pytany o słowa Witalija Kliczki. Mer Kijowa oświadczył, że stolica Ukrainy musi się przygotować na przeprowadzoną na szeroką skalę ewakuację w przypadku dalszych ataków na infrastrukturę krytyczną Ukrainy.
- Trzeba się przygotować na każdy scenariusz. Nie wiadomo jak Rosjanie będą dalej atakować Ukrainę. Zajmują się terroryzmem. Niszczą infrastrukturę, budynki cywilne, zabijają cywilów. To jest terroryzm - odparł dyplomata.
- W Kijowie bywają przerwy w dostawach prądu trwające po 3-4 godziny, w ostatnim tygodniu nie było prądu chyba przez kilka dni. Każdy, wraz z sąsiadami, stworzyć własną infrastrukturę - generatory, powerbanki, tak żeby przez jakiś czas ten prąd mieć: naładować komórki, podgrzać wodę - mówił o sytuacji w Kijowie były szef MSZ Ukrainy.
Czytaj więcej
W przypadku dalszych ataków Rosji na obiekty infrastruktury energetycznej, zimą w stolicy Ukrainy może dojść do "apokalipsy" - ostrzega mer Kijowa Witalij Kliczko zaznaczając, że mieszkańcy powinni być gotowi do ewakuacji.
- Zbliża się zima, Rosjanie atakują coraz głębiej, niszczą infrastrukturę energetyczną. Potrzebujemy urządzeń, które pozwoliłyby na dostarczenie prądu, ciepła i wody do miast. Potrzebujemy rzeczy, które zabezpieczą potrzeby mieszkańców zimą - dodał.
Deszczyca był też pytany czy baterie systemów Patriot, które Niemcy chcieliby rozmieścić w Polsce, powinny być wysłane na Ukrainie, co proponowała Warszawa, ale Niemcy wykluczyli taką możliwość.
Trzeba się przygotować na każdy scenariusz
Anatolij Deszczyca, były ambasador Ukrainy
- Te patrioty, które mogłyby być przekazane Ukrainie, służyłyby dobru Ukrainy, Polski i Niemiec. Potrzebujemy takich systemów, te rakiety, wystrzelone przeciw Ukrainie, w każdej chwili mogą zmienić kurs i polecieć nad terytorium innego państwa. Im bliże systemy przeciwlotnicze będą miejsca wystrzeliwania tych rakiet, tym większa szansa na bezpieczeństwo nas wszystkich - mówił były ambasador Ukrainy w Polsce.
- Trzeba dalej prowadzić te rozmowy, prowadzić konsultacje i robimy to. Mówimy, że potrzebujemy ochrony przeciwrakietowej dla Ukrainy. Mam nadzieję, że przekonamy do przekazania takich systemów Ukrainie - dodał Deszczyca.