Aktualizacja: 19.03.2025 22:43 Publikacja: 30.11.2022 15:58
Foto: AFP
Dziennikarze portalu dotarli do wyników zamkniętego badania opinii publicznej przeprowadzonego na prośbę Kremla.
Władze rosyjskie odnotowały spadek poparcia społecznego dla wojny, wobec powtarzających się porażek na froncie i ogłoszonej mobilizacji. Z najnowszego badania zlecanego przez Kreml i przeznaczonego wyłącznie do użytku wewnętrznego) wynika, że około 55 proc. Rosjan opowiada się obecnie za rozmowami pokojowymi z Ukrainą, a tylko 25 proc. za kontynuowaniem wojny.
Drogą ustępstw Donald Trump nie zmusi agresora do zatrzymania wojny. Wręcz przeciwnie, ustępstwa zachęcają dyktatorów do jeszcze większej agresji. Pamiętamy to z czasów układu monachijskiego – mówi „Rzeczpospolitej” Witalij Portnikow, ukraiński politolog i publicysta.
- Brak zdolności negocjacyjnych reżimu kijowskiego jest oczywisty i nie może to nie budzić niepokoju. Wydarzenia tej nocy, tego ranka – mam na myśli uderzenia w rosyjskie obiekty infrastruktury energetycznej – są tego najlepszym dowodem – powiedział w rozmowie z dziennikarzami Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.
- Bezwarunkowe, pełne zawieszenie broni to jeden z pierwszych kroków na drodze do pokoju - mówił w Helsinkach, w czasie wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
W nocy Amerykanie ponownie przeprowadzili naloty na Jemen, w tym na prowincję Saada, w której, według źródeł, swoje kryjówki mają przywódcy rebeliantów Huti. Huti od 2014 roku biorą udział w wojnie domowej, w której rzucili wyzwanie uznawanym przez społeczność międzynarodową władzom Jemenu.
Już kilka godzin po rozmowie Władimira Putina z Donaldem Trumpem, w czasie której Putin zgodził się na 30-dniowe zawieszenie ataków na infrastrukturę energetyczną, Rosja i Ukraina oskarżają się nawzajem o ataki powietrzne, których następstwem są pożary i uszkodzenia infrastruktury.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Kilkuset zabitych w Strefie Gazy. Wojna wróciła tam we wtorek z zapomnianą już siłą. A w izraelskich miejscowościach, tuż przy granicy z Gazą, odżyły wspomnienia z 7 października 2023 r., gdy Hamas dokonał wielkiego zamachu terrorystycznego.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Amerykanie zapowiadają rozmowy z Rosjanami na temat szczegółów dotyczących zawieszenia broni na Ukrainie w Dżuddzie, w Arabii Saudyjskiej.
Nie ma szans na długotrwały pokój z Rosją. Nie po to Władimir Putin od lat militaryzuje rosyjskie społeczeństwo, żeby teraz pod wpływem uroku osobistego Donalda Trumpa cały włożony w to trud wyrzucić do kosza. Wystarczy spojrzeć na to, jak militaryzowana i indoktrynowana jest w Rosji młodzież szkolna.
Prezydent Trump wycofał się z potencjalnej umowy z Ukrainą dotyczącej wydobycia minerałów ziem rzadkich - sugerują media. Zamiast tego proponuje, aby USA przejęły jej elektrownie jądrowe. "FT": Pokojowe ambicje Trumpa słabną.
Amerykański bank centralny utrzymał główną stopę procentową w przedziale 4,25 - 4,5 proc.
Protokół przesłuchania Barbary Skrzypek ma luki. Nie ma w nim słowa o przerwie w blisko pięciogodzinnych czynnościach. I faktycznie wygląda na to, że jej nie było.
Prezydent Wołodymyr Zełenski w oficjalnym wpisie na X podsumował rozmowę z Donaldem Trumpem. Napisał, że zaczął od podziękowania prezydentowi za jego wysiłki na rzecz doprowadzenia do zawieszenia broni.
Wprawdzie wybory prezydenckie w Turcji powinny się odbyć dopiero za trzy lata, lecz rządzący krajem od ponad dwóch dekad prezydent Recep Tayyip Erdogan pozbywa się już dzisiaj groźnego przeciwnika.
Drogą ustępstw Donald Trump nie zmusi agresora do zatrzymania wojny. Wręcz przeciwnie, ustępstwa zachęcają dyktatorów do jeszcze większej agresji. Pamiętamy to z czasów układu monachijskiego – mówi „Rzeczpospolitej” Witalij Portnikow, ukraiński politolog i publicysta.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas