Aktualizacja: 17.09.2020 16:06 Publikacja: 16.09.2020 21:00
Foto: AFP
Rozbiły ją na miazgę maltretujące swoich rodaków oddziały OMON-u, wykrzywiło szyderstwo z liderów zbuntowanego narodu, ośmieszyły kałasznikow i kuloodporna kamizelka przed kamerami reżimowej telewizji.
Łukaszenko to nikt inny jak brat bliźniak Kaddafiego, Assadów, Ceausescu i całej reszty najbardziej brutalnych dyktatorów. I nic mu się od świata ani historii nie należy. A jednak możliwe, że Europa złoży mu propozycję, co więcej, autorstwa znienawidzonej przez niego Polski. Mógłby mieć spokój, a Białoruś poważne wsparcie krajów zjednoczonej Europy.
Mamy bardzo odważnych kandydatów na prezydenta, którzy niemal w pojedynkę pokonają Putina, poradzą sobie bez USA...
Podczas debaty prezydenckiej „Super Expressu” Rafał Trzaskowski pokazał formę, Magdalena Biejat autentyczność, a...
W debacie „Super Expressu” Grzegorz Braun zaprezentował najstraszniejsze antysemickie obelgi. Organizatorzy nie...
Zamiast prześwitu „żywej demokracji” dostaliśmy chaos, kłamstwa i przejawy mowy nienawiści. Dziennikarze program...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Donald Trump sprzedaje Ukrainę Rosji, tak jak nas sprzedawano w Jałcie. Mówi, że Europa ma dać sobie radę sama,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas