Igor Janke: Czy prokuratorzy są w Polsce zbędni

W Ministerstwie Sprawiedliwości powstał zaskakujący projekt ustawy. Zgodnie z nim wzmocniona ma być pozycja sędziów (a co za tym idzie – zwiększone ich zarobki), a osłabiona – prokuratorów.

Publikacja: 19.02.2008 02:33

Projekt zadziwia. Zaskakująca jest nie tylko jego istota, ale i sposób wprowadzenia. Nie został bowiem poddany publicznej konsultacji. A gdy coś się dzieje w sposób niejasny, od razu rodzą się wątpliwości i pojawiają pytania o przyczyny.

Dlaczego minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski (były adwokat) firmuje pomysł osłabienia pozycji prokuratorów? Czy prokuratura stała się w Polsce zbędna? Nie potrzeba nam już odważnych, inteligentnych ludzi gotowych stawić czoło przestępcom, niejednokrotnie narażając swoje bezpieczeństwo? Czy zniknął problem przestępczości zorganizowanej, korupcji, walki z niejasnymi układami?

Bo przecież nietrudno sobie wyobrazić, że skutkiem takiej decyzji będzie odchodzenie najlepszych prokuratorów z zawodu, co w rezultacie musi doprowadzić do osłabienia prokuratur.

Nie wiem, czy takie pomysły są efektem liberalnego podejścia do problemu ścigania i karania przestępców, czy to po prostu dalszy ciąg walki ministra Ćwiąkalskiego ze wszelkimi przejawami działalności jego poprzednika. Obawiam się, że takie działania przyniosą opłakane skutki.

To prawda, Zbigniew Ziobro nie był wolny od wad. Ale akurat wzmacnianie przez niego prokuratur było jak najbardziej właściwe. Przypomnijmy sobie, co spowodowało przełom 2005 roku. Na co wówczas narzekali Polacy? Co wskazywali jako jeden z najważniejszych problemów do rozwiązania? Walkę z korupcją i przestępczością.

W ciągu dwóch ostatnich lat Polska nie stała się rajem. Aparat ścigania musi być silny i sprawny. Musi przyciągać najlepszych, najzdolniejszych ludzi. Toteż dobrze by było, gdyby minister zawczasu wycofał się z niefortunnego pomysłu.

Projekt zadziwia. Zaskakująca jest nie tylko jego istota, ale i sposób wprowadzenia. Nie został bowiem poddany publicznej konsultacji. A gdy coś się dzieje w sposób niejasny, od razu rodzą się wątpliwości i pojawiają pytania o przyczyny.

Dlaczego minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski (były adwokat) firmuje pomysł osłabienia pozycji prokuratorów? Czy prokuratura stała się w Polsce zbędna? Nie potrzeba nam już odważnych, inteligentnych ludzi gotowych stawić czoło przestępcom, niejednokrotnie narażając swoje bezpieczeństwo? Czy zniknął problem przestępczości zorganizowanej, korupcji, walki z niejasnymi układami?

Komentarze
Jan Zielonka: Wirus megalomanii
Komentarze
Jarosław Kuisz: Polska. Kraj jak z „Żartu” Milana Kundery
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Co afera mieszkaniowa mówi nam o Karolu Nawrockim?
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Czy Friedrich Merz będzie ukochanym kanclerzem Polaków?
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Jak sztuczna inteligencja zmienia egzamin maturalny?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku