Reklama

Kobieta musi mieć szansę wybrać pracę lub dom

Choć liczba osób, które nie pracują i pracy podjąć nie chcą, od kilku lat spada, jest niebezpieczny wyjątek. Okazuje się, że rośnie liczba kobiet, które zostają w domu, ponieważ zajmują się bliskimi. Większość tych kobiet została do podjęcia takiej decyzji zmuszona przez warunki ekonomiczne.

Publikacja: 06.04.2012 20:18

Michał Szułdrzyński

Michał Szułdrzyński

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Teoretycznie państwo zapewnia dostęp do żłobków, przedszkoli i domów opieki. W praktyce jest on jednak bardzo ograniczony i pozostaje rozwiązanie komercyjne.

Wiele osób dokonuje prostego rachunku - wynajęcie opiekunki kosztuje tyle samo lub nawet więcej, niż kobieta zarobiłaby, pracując. Dlatego dla rodziny lepiej, aby matka/córka/żona została w domu.

Na tym zjawisku cierpi nie tylko gospodarka, ale też społeczeństwo. Bo prawo kobiet do aktywności zawodowej to nie wymysł feministek,  ale nieuchronna konsekwencja współczesnych czasów.

Większy dostęp do żłobków, przedszkoli czy domów opieki to więc nie fanaberia, ale kwestia elementarnej sprawiedliwości. Tym bardziej że demografia jest nieubłagana  będzie coraz więcej osób starszych i wymagających opieki.

Jednak państwo, pomagając, powinno pamiętać, by nie ulegać ideologicznym skrzywieniom. Chodzi o to, by uszanować wybór kobiet, gdy chodzi o model życia. Bo sprawiedliwość nie na tym polega, że teraz dla odmiany zmusi się je (choćby za pomocą społecznej presji) do pracy, a ciężar opieki i wychowania państwo weźmie na siebie.

Reklama
Reklama

Państwo bowiem powinno obywatelom ułatwiać życie, stwarzać możliwości, a nie wyręczać ich.

Teoretycznie państwo zapewnia dostęp do żłobków, przedszkoli i domów opieki. W praktyce jest on jednak bardzo ograniczony i pozostaje rozwiązanie komercyjne.

Wiele osób dokonuje prostego rachunku - wynajęcie opiekunki kosztuje tyle samo lub nawet więcej, niż kobieta zarobiłaby, pracując. Dlatego dla rodziny lepiej, aby matka/córka/żona została w domu.

Reklama
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Komu właściwie nie udał się zamach stanu?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Fabryka Barlinka celem Kremla. Kto zapłaci za grę Trumpa z Putinem o Ukrainę
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Co ma Kaczyński, czego nie ma Tusk? I czy ma to Sikorski?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kłamstwa Brauna o Auschwitz uderzają w polską rację stanu. Czy ten scenariusz pisano cyrylicą?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama