Dokładnie tydzień po pierwszej turze wyborów sztabowcy Prawa i Sprawiedliwości oraz ich kandydata Karola Nawrockiego zdają się nie rozumieć gigantycznej zmiany, która zaszła w nastrojach społecznych, a zatem i w oczekiwaniach dotyczących zachowania dwóch polityków biorących udział w drugiej turze.
Dlaczego sztab Karola Nawrockiego przegapił wielką zmianę ról, jaka zaszła między nim a Rafałem Trzaskowskim
Przed pierwszą turą to Rafał Trzaskowski był w tej trudnej sytuacji, że dominował w sondażach, to wszyscy jego gonili, on był głównym punktem odniesienia. Było to dobrze widać we wszystkich debatach – zarówno tych, w których brał udział, jak i tych, na które nie pojechał. Za każdym razem każdy z 12 pozostałych kandydatów najchętniej odnosił się do niego.
Ale wynik pierwszej tury wszystko zmienił. Nieoczekiwanie to Nawrocki stał się faworytem. Co rusz pojawiały się sondaże pokazujące, że ma szanse wygrać z Rafałem Trzaskowskim. Na jego korzyść przemawiała arytmetyka – na kandydatów prawicy i radykalnej prawicy padło w pierwszej turze ponad 50 proc. głosów, więc wystarczyło ich nie zgubić, nie zdemobilizować wyborców Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna i zwycięstwo znajdowało się w zasięgu ręki.
Jak się wydaje sztab PiS zupełnie zignorował tę zmianę. A była to zmiana gigantyczna, gdyż nagle to Nawrocki znalazł się pod olbrzymią presją kampanijną, a Rafał Trzaskowski nagle zyskał znacznie więcej luzu. I choć Trzaskowski nie uniknął w tym tygodniu kilku poważniejszych błędów, to jednak do niego szczęście zdaje się teraz uśmiechać.
Czego dowiedzieliśmy się o Nawrockim i Trzaskowskim podczas debaty w TVP. Kto wygrał piwo u Mentzena
Różnice między dwoma kandydatami ujawniły bowiem bezpośrednia debata w TVP, jak i rozmowy ze Sławomirem Mentzenem. Kandydat Konfederacji nie umiał, albo nie chciał, zaszkodzić Trzaskowskiemu, wobec Nawrockiego był znacznie bardziej wymagający. W efekcie – choć pewnie dwie trzecie wyborców Mentzena woli Nawrockiego, a jedna trzecia Trzaskowskiego – lepiej wypadł w tych zmaganiach prezydent Warszawy.