Michał Kolanko: Kwadratura koła Rafała Trzaskowskiego przed II turą

Stratedzy i sztabowcy Rafała Trzaskowskiego byli generalnie chwaleni przed I turą wyborów prezydenckich. Teraz jednak przed nimi ogromne wyzwanie. Być może największe z możliwych. Czy uda im się połączyć progresywnych i konserwatywnych wyborców?

Publikacja: 18.05.2025 23:28

Rafał Trzaskowski

Rafał Trzaskowski

Foto: PAP/Piotr Polak

Rafał Trzaskowski ma już przynajmniej jedno „z głowy”: wsparł go, jeszcze w trakcie wyborczego wieczoru, Szymon Holownia. – Musimy dać szansę Rafałowi Trzaskowskiemu – zadeklarował tuż po ogłoszeniu wyników sondażowych Szymon Hołownia. Z drugiej strony już sam Hołownia przyznał, że wynik wyborów to swoista żółta kartka dla koalicji rządzącej. Zmiany w wewnętrznym układzie sił w ramach rządu będą w ciągu najbliższych dwóch tygodni bardzo interesujące. Ale to nie jest główny problem samego Trzaskowskiego. 

Czytaj więcej

Wybory prezydenckie: Są wyniki badania exit poll. Znamy skład II tury

Jak Rafał Trzaskowski ma przed II turą sięgnąć po dwa skrzydła naraz?

Rafał Trzaskowski musi jednocześnie spróbować zawalczyć teraz o wyborców po progresywnej stronie (co zrobił zresztą, mówiąc po ogłoszeniu wyników badania exit poll o prawie aborcyjnym) i tych po prawej stronie, którzy poparli Sławomira Mentzena oraz innych kandydatów. Pogodzenie tego jest prawdziwą polityczną kwadraturą koła. Dużo łatwiej będzie Trzaskowskiemu oczywiście po progresywnej stronie, ale prosty kurs na progresywizm przy poczuciu, że również w Polsce trwa właśnie „prawicowa kontrewolucja”, nie wydaje się dziś dobrym pomysłem. 

Oczywiście Trzaskowski nie musi być jednoznaczny. Może mówić do konkretnych segmentów wyborców, czego próbował też po I turze wyborców w 2020 roku. Ale wyzwanie będzie bardzo trudne. 

Czytaj więcej

Michał Płociński: To Karol Nawrocki jest prawdziwym zwycięzcą I tury

Wybory prezydenckie 2025: Łatwiej będzie chyba w koalicji 

Paradoksalnie łatwiej będzie Trzaskowskiemu, jeśli chodzi o realizację polityki w ramach samej koalicji. Ma już poparcie Hołowni. Może zawalczyć o poparcie Magdaleny Biejat, która nie poparła go co prawda od razu, ale zapowiedziała rozmowę. Może nawet spróbować zawalczyć o wsparcie Adriana Zandberga, chociaż będzie to chyba niewykonywalne. Może swoich koalicjantów ściągnąć na zapowiadany od wielu tygodni marsz 25 maja. Ale problemu z polityczną kwadraturą koła to nie rozwiąże. Przed sztabowcami Trzaskowskiego prawdziwe wyzwanie. 

Rafał Trzaskowski ma już przynajmniej jedno „z głowy”: wsparł go, jeszcze w trakcie wyborczego wieczoru, Szymon Holownia. – Musimy dać szansę Rafałowi Trzaskowskiemu – zadeklarował tuż po ogłoszeniu wyników sondażowych Szymon Hołownia. Z drugiej strony już sam Hołownia przyznał, że wynik wyborów to swoista żółta kartka dla koalicji rządzącej. Zmiany w wewnętrznym układzie sił w ramach rządu będą w ciągu najbliższych dwóch tygodni bardzo interesujące. Ale to nie jest główny problem samego Trzaskowskiego. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Komentarze
Bogusław Chrabota: Czy Polska „Bążura” jest jeszcze możliwa?
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki idzie po prezydenturę. Wyborcy Mentzena i Brauna zdecydują
Komentarze
Marzena Tabor-Olszewska: Mieszkanie pana Jerzego nie zaszkodziło Karolowi Nawrockiemu
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Trzaskowski i Nawrocki ledwie dobiegli do drugiej tury. Skrajna prawica w natarciu
Komentarze
Michał Płociński: To Karol Nawrocki jest prawdziwym zwycięzcą I tury