Rafał Trzaskowski ma już przynajmniej jedno „z głowy”: wsparł go, jeszcze w trakcie wyborczego wieczoru, Szymon Holownia. – Musimy dać szansę Rafałowi Trzaskowskiemu – zadeklarował tuż po ogłoszeniu wyników sondażowych Szymon Hołownia. Z drugiej strony już sam Hołownia przyznał, że wynik wyborów to swoista żółta kartka dla koalicji rządzącej. Zmiany w wewnętrznym układzie sił w ramach rządu będą w ciągu najbliższych dwóch tygodni bardzo interesujące. Ale to nie jest główny problem samego Trzaskowskiego.
Czytaj więcej
Do rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich potrzebna będzie druga tura - wynika z sondażu exit poll...
Jak Rafał Trzaskowski ma przed II turą sięgnąć po dwa skrzydła naraz?
Rafał Trzaskowski musi jednocześnie spróbować zawalczyć teraz o wyborców po progresywnej stronie (co zrobił zresztą, mówiąc po ogłoszeniu wyników badania exit poll o prawie aborcyjnym) i tych po prawej stronie, którzy poparli Sławomira Mentzena oraz innych kandydatów. Pogodzenie tego jest prawdziwą polityczną kwadraturą koła. Dużo łatwiej będzie Trzaskowskiemu oczywiście po progresywnej stronie, ale prosty kurs na progresywizm przy poczuciu, że również w Polsce trwa właśnie „prawicowa kontrewolucja”, nie wydaje się dziś dobrym pomysłem.
Oczywiście Trzaskowski nie musi być jednoznaczny. Może mówić do konkretnych segmentów wyborców, czego próbował też po I turze wyborców w 2020 roku. Ale wyzwanie będzie bardzo trudne.
Czytaj więcej
Rafał Trzaskowski nagle przestał być faworytem wyścigu do Pałacu Prezydenckiego. Wygląda na to, ż...