Reklama

Rusłan Szoszyn: Białoruś. Kraina skradzionych marzeń

Ponad trzy dekady temu Aleksander Łukaszenko gromadził tłumy, obiecał demokrację i dobrobyt. Przekształcił kraj w łagier zarządzany przez jedną rodzinę. I po raz siódmy wybiera siebie na prezydenta Białorusi.

Publikacja: 26.01.2025 11:43

Aleksander Łukaszenko

Aleksander Łukaszenko

Foto: PAP/EPA/BELARUS PRESIDENT PRESS-SERVICE/HANDOUT HANDOUT

Białoruś pod rządami Aleksandra Łukaszenki przypomina jedną smutną bajkę. Opowiada o mieszkańcach krainy, którzy powierzali swoje marzenia królowi i natychmiast o nich zapominali. Raz na jakiś czas władca zbierał tłumy poddanych i spełniał marzenia kilku najwierniejszych obywateli. Reszta wracała do swoich obowiązków, codziennej szarej rzeczywistości. Bez marzeń, bez perspektyw.

„Wybory” na Białorusi. Dlaczego nie będzie protestów?

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Bogusław Chrabota: Antyukrainizm służy Rosji
Komentarze
Bogusław Chrabota: Zła decyzja prezydenta w sprawie 800+. Karol Nawrocki wywrócił system
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Prezydent Nawrocki chce być nadpremierem. Kolejne weta i testowanie konstytucyjnych reguł gry
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Donald Trump. Ten król już jest nagi
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Komentarze
Bogusław Chrabota: Prezydencie Nawrocki, czas na Radę Bezpieczeństwa Narodowego
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama