Zuzanna Dąbrowska: Po co nam komisja śledcza ds. Pegasusa

Komisja ds. Pegasusa powinna być czymś więcej niż politycznym rewanżem na przeciwnikach nadużywających prawa. Musi przedstawić wnioski, które w przyszłości ochronią obywateli przed nowoczesną inwigilacją.

Aktualizacja: 18.01.2024 06:09 Publikacja: 18.01.2024 03:00

Producentem systemu szpiegowskiego Pegasus jest izraelska firma NSO Group.

Producentem systemu szpiegowskiego Pegasus jest izraelska firma NSO Group.

Foto: Tada Images - stock.adobe.com

Technologia się rozwija, a z nią metody inwigilacji. Kierunkowe mikrofony i „pluskwy” stosowane przez SB w latach 80. XX w. to pikuś w porównaniu z Pegasusem, który wdziera się w ludzkie życie, przetwarza informacje i zmienia ich treść. To nie tylko gwałt na prywatności, ale też kreowanie zachowań czy nękanie. Tak jak w przypadku byłego szefa CBA Pawła Wojtunika, którego córka usłyszała wiadomość: „Twój tata nie żyje, nie oddycha, dzwonię z jego telefonu”.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Komentarze
Estera Flieger: Platforma Obywatelska przegra za chwilę kolejne wybory
Komentarze
Bogusław Chrabota: Szymon Hołownia do rządu
Komentarze
Jan Zielonka: Jak dać szansę demokracji?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Fałszerstwo wyborów czy polityczny teatr? Czy Donald Tusk kontroluje emocje elektoratu po przegranej Rafała Trzaskowskiego
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Komentarze
Bogusław Chrabota: Słabo z obronnością Polaków