Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 17.09.2025 09:46 Publikacja: 27.04.2022 20:33
Foto: AFP
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nazwała decyzję Gazpromu „niedopuszczalnym instrumentem szantażu”. Takie słowa w ustach najbliższej współpracowniczki byłej kanclerz Angeli Merkel mają wielki ciężar gatunkowy. Oznaczają całkowitą zmianę sposobu myślenia nie tylko Unii, ale przede wszystkim Niemiec o energetycznym partnerstwie z Rosją.
To bardzo stary romans. Zaczął się od Ostpolitik Willy’ego Brandta na przełomie lat 60. i 70. Uznanie przez Republikę Federalną powojennych realiów dało początek bliskiej współpracy gospodarczej między Związkiem Radzieckim i Niemcami. Jej podstawą był import taniej, rosyjskiej energii w zamian za coraz szerszy strumień niemieckich dóbr przemysłowych i inwestycji. Ten model okazał się dla obu stron tak korzystny, że nie przerwała go radziecka inwazja na Afganistan, wprowadzenie stanu wojennego w Polsce, a później rosyjska inwazja na Gruzję i aneksja Krymu. Niemcy zapewniały, że kolejne sankcje Zachodu nie obejmą importu rosyjskiego gazu, a Kreml gwarantował, że nawet w środku największej zapaści gospodarczej Rosji kontrakty były realizowane.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Chińczycy znają polską scenę polityczną i sami wybierają sobie partnerów do rozmów. Gdy rząd PiS chciał działać...
Nowy niemiecki pomysł na zakończenie rozliczeń historycznych z Polską wyrasta z błędnych założeń. To nie znaczy,...
Prezydent Karol Nawrocki powiedział 1 września na Westerplatte, że „Polska potrzebuje sprawiedliwości i prawdy”,...
Czy to już decydujący sygnał? Dojście do władzy skrajnie prawicowej AfD jest nieuniknione? Takie lęki pojawiają...
Zamknięcie granicy było ostatnim z możliwych argumentów Polski w relacjach z dyktaturą na Białorusi. Czy to zadz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas