Jeśli pracodawca ma korzystną interpretację, pracownik nie musi dopłacać podatku

Przedsiębiorca odpowiada za rozliczenie wynagrodzeń zatrudnionych osób. Jeśli popełni błąd, fiskus ściągnie od niego zaległy podatek. Nie grozi mu to, gdy ma korzystną interpretację.

Publikacja: 02.10.2008 07:58

Jeśli pracodawca ma korzystną interpretację, pracownik nie musi dopłacać podatku

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Red

Czy jednak w takim wypadku urząd skarbowy może żądać podatku od pracownika? Nie, bo chronią go przepisy ordynacji podatkowej.

[srodtytul]Czym się różni płatnik od podatnika [/srodtytul]

Przypomnijmy, że o wykładnię przepisów podatkowych może pytać zarówno płatnik, jak i podatnik. Są to podmioty mające zupełnie inne zadania i obowiązki w systemie prawa podatkowego.

Podatnikiem jest osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej, podlegająca na mocy ustaw podatkowych obowiązkowi podatkowemu. Natomiast płatnik to podmiot obowiązany na podstawie przepisów prawa podatkowego do obliczenia i pobrania od podatnika podatku i wpłacenia go we właściwym terminie organowi podatkowemu.

Różny jest też zakres odpowiedzialności podatnika i płatnika. Pierwszy odpowiada całym swoim majątkiem za podatki wynikające z zobowiązań podatkowych. Natomiast płatnik, który nie wykonał swoich obowiązków, odpowiada całym swoim majątkiem za podatek niepobrany lub podatek pobrany a niewpłacony. W takim wypadku urząd skarbowy wydaje decyzję o odpowiedzialności podatkowej płatnika, w której określa wysokość należności – niepobranego lub pobranego a niewpłaconego podatku.

[srodtytul]Nieważne, czyja wina [/srodtytul]

Płatnik nie ponosi jednak odpowiedzialności, jeżeli podatek nie został pobrany z winy podatnika. W takiej sytuacji organ podatkowy wydaje decyzję o odpowiedzialności podatnika.

Przepisy przewidują jednak wyjątek od tej zasady. Otóż podatnik nie ponosi odpowiedzialności za zaniżenie lub nieujawnienie przez płatnika podstawy opodatkowania przychodów z pracy, z działalności wykonywanej osobiście oraz przychodów z praw majątkowych do wysokości zaliczki, do której pobrania zobowiązany jest płatnik. W takich wypadkach nie stosuje się już zasady, że płatnik nie ponosi odpowiedzialności, jeżeli podatek nie został pobrany z winy podatnika. Mówi o tym art. 26a ordynacji podatkowej.

Ta regulacja jest jednak dość niejasna. Nie wiadomo bowiem, czy ustawodawcy chodziło o to, aby podatnik był definitywnie zwolniony z obowiązku dopłaty podatku w rocznym rozliczeniu, jeśli sam zauważy błąd płatnika, który pobrał za niską zaliczkę. Przykładem może być pakiet medyczny dla pracownika. Załóżmy, że pracodawca nie potrąci od niego zaliczki na podatek, a pracownik składając zeznanie roczne, będzie miał wątpliwości, czy nie należy doliczyć jego wartości do przychodów z umowy o pracę. Wydaje się, że art. 26a ordynacji podatkowej został wprowadzony (od 1 stycznia 2007 r.) właśnie po to, aby w takich sytuacjach pracownik (podatnik) był definitywnie zwolniony z obowiązku dopłaty podatku. Tak więc przepis ten zmodyfikował obowiązujące wcześniej zasady odpowiedzialności płatnika i podatnika na korzyść tego drugiego. Jeśli tak nie jest, to powstaje pytanie: jaki inny mógł być cel tej regulacji?

[srodtytul]Interpretacja chroni podatnika... [/srodtytul]

Zasady odpowiedzialności płatnika oraz podatnika mogą się zmienić, jeśli jeden z nich uzyska indywidualną interpretację przepisów podatkowych.

Jeżeli interpretacja jest wydawana dla podatnika, to nie budzi wątpliwości, że to on będzie korzystał z wynikającej z niej ochrony prawnej. Przede wszystkim jeśli interpretacja dotyczyła zdarzenia przyszłego, fiskus nie będzie mógł domagać się podatku od osoby, która otrzymała odpowiedź, że w danej sytuacji nie musi go płacić.

Interpretacja dotycząca zdarzenia przyszłego powoduje bowiem zwolnienie od podatku, nawet jeśli urząd skarbowy kontrolujący podatnika miałby inne zdanie. Oczywiście w razie takiego zwolnienia nie trzeba też płacić odsetek za zwłokę, nie musimy również obawiać się odpowiedzialności karnej skarbowej.

Jeśli interpretacja dotyczy już zaistniałego stanu faktycznego, urząd skarbowy przy późniejszej kontroli może zażądać zapłaty zaległego podatku. Nie może jednak wymagać odsetek za zwłokę, nie pociągnie też podatnika do odpowiedzialności karnej skarbowej.

[srodtytul]...ale płatnik potrąca zaliczkę [/srodtytul]

Sytuacja komplikuje się, jeśli podatnik otrzymał pozytywną interpretację, że dane zdarzenie nie powoduje obowiązku zapłaty podatku (np. korzystanie z pakietu medycznego lub otrzymanie wynagrodzenia ze środków pomocowych Unii Europejskiej), natomiast płatnik nie mając takiej interpretacji, potrąca zaliczkę. W takim wypadku pracodawca po zakończeniu roku w informacji PIT-11 wykaże przychód większy niż wynikający z interpretacji otrzymanej przez pracownika. Ten drugi, aby odzyskać nadpłacone (pobrane przez płatnika) zaliczki, może nie ujmować w rocznej deklaracji całego przychodu wykazanego przez płatnika. W rezultacie z rocznego zeznania będzie wynikała nadpłata podatku.

[srodtytul]Urząd ma inne zdanie... [/srodtytul]

Jeśli pozytywną interpretację otrzymał płatnik, nie ma wątpliwości, że korzysta z ochrony prawnej. Jednak interpretacja wydana dla płatnika nie jest przeszkodą dla urzędu skarbowego właściwego dla podatnika, który może mieć inne zdanie w tej sprawie. Zresztą indywidualna interpretacja dla płatnika nie jest nawet doręczana podatnikowi ani właściwemu dla niego urzędowi. Teoretycznie zatem mógłby zażądać od podatnika zapłaty podatku, który nie został przez płatnika pobrany zgodnie z indywidualną interpretacją.

[srodtytul]...jednak nic nie może zrobić [/srodtytul]

Moim zdaniem w takiej sytuacji należy rozważyć zastosowanie art. 26a ordynacji podatkowej. Jeśli bowiem płatnik jest zwolniony z obowiązku pobrania zaliczki od jakiegoś zdarzenia (np. korzystania z pakietu medycznego lub wypłaty wynagrodzenia ze środków pomocowych Unii Europejskiej), to podatnik nie powinien ponosić z tego powodu odpowiedzialności.

Aby zminimalizować ten problem, zarówno płatnik, jak i podatnik powinni zwrócić się z wnioskiem o interpretację.

[ramka] [b]Korzystna wykładnia zwalnia z odpowiedzialności[/b]

Sytuacja komplikuje się w przypadku pobieranych przez płatników podatków ryczałtowych, gdy podatnik w ogóle nie bierze udziału w ich rozliczeniu. Przykładowo przy dywidendach to spółka (płatnik) pobiera podatek (a nie zaliczkę) i składa deklarację, natomiast udziałowiec (podatnik) jest wyłączony z systemu jego poboru.

Czy w takiej sytuacji udziałowiec mógłby zostać zobowiązany przez urząd skarbowy do zapłaty podatku, nawet jeśli spółka wypłacająca dywidendę ma interpretację, z której wynika, że nie musi go potrącać?

Art. 26a ordynacji podatkowej nie ma tu zastosowania, bo dotyczy trzech źródeł przychodów wskazanych w ustawie o PIT, tj. przychodów z pracy, z działalności wykonywanej osobiście oraz z praw majątkowych. Jednak i w tym wypadku urząd kontrolujący podatnika nie powinien żądać zapłaty podatku, który nie został pobrany przez płatnika zgodnie z indywidualną interpretacją. Po pierwsze, system podatkowy nie przewiduje możliwości zapłaty podatku od dywidend przez samego podatnika.

Po drugie, gdy podatek nie został pobrany przez płatnika, to decyzja o odpowiedzialności podatnika jest wydawana, gdy to on ponosi winę za jego niepobranie. Skoro płatnik ma pozytywną interpretację, to trudno twierdzić, że winę za niepobranie podatku może ponosić podatnik.[/ramka]

[i]Autor jest doradcą podatkowym, menedżerem w kancelarii podatkowej Ożóg i Wspólnicy[/i]

Czy jednak w takim wypadku urząd skarbowy może żądać podatku od pracownika? Nie, bo chronią go przepisy ordynacji podatkowej.

[srodtytul]Czym się różni płatnik od podatnika [/srodtytul]

Pozostało 97% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara