W polskim prawie autorskim nota copyrightowa nie ma większego znaczenia. Jak można domniemywać, jej popularność wynika przede wszystkim z tego, że jest kojarzona ze Stanami Zjednoczonymi. Znana jest bezwarunkowa miłość Polaków do tego kraju. Ponadto, choć to bardziej rzecz gustu, © wygląda dość efektownie, nowocześnie i tajemniczo. W przekonaniu zwolenników noty jest ona magicznym zaklęciem, którego użycie zapewnia spokojną eksploatację utworu. Proporcjonalnie do wzrostu popularności znaku © rośnie jednak liczba półprawd i oczywistych nieprawd na temat jego rzeczywistego znaczenia.
[srodtytul]Marginalne znaczenie[/srodtytul]
Oględnie można stwierdzić, że znaczenie literki “c” w obwódce na gruncie polskiego prawa autorskiego jest marginalne. Naniesienie noty copyrightowej na produkt nie powoduje samo z siebie, że staje się on automatycznie chronionym utworem. Jednym z podstawowych dogmatów prawa autorskiego, wynikającym i z rodzimej [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=181883]ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jedn.: DzU z 2006 r., nr 90, poz. 631, dalej: pr. aut.)[/link] i z regulacji międzynarodowych jest niezależność istnienia ochrony prawnoautorskiej od spełnienia jakichkolwiek przesłanek formalnych. O tym, czy dane dzieło zasługuje na ochronę, świadczą wyłącznie jego walory.
Zawrotna kariera noty copyrightowej wzięła swój początek z art. III konwencji powszechnej ([link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=93272]powszechna konwencja o prawie autorskim zrewidowana w Paryżu 24 lipca 1971 r., DzU z 1978 r., nr 8, poz. 28[/link]). Istotą tego przepisu było stworzenie syntetycznego substytutu wszelkich formalności wymaganych w niektórych państwach dla objęcia produktu ochroną prawnoautorską. Jego znaczenie znacznie osłabło w wyniku przystąpienia USA do konwencji berneńskiej ([link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80271]akt paryski konwencji berneńskiej o ochronie dzieł literackich i artystycznych, sporządzony w Paryżu 24 lipca 1971 r., DzU z 1990 r., nr 82, poz. 474[/link]) w marcu 1989 r. Postanawia ona wyraźnie, że korzystanie z praw autorskich i ich wykonywanie nie wymaga spełnienia żadnych formalności (art. 5 ust. 2 zd. 1 konwencji berneńskiej). Z zestawienia tych dwóch ogólnoświatowych konwencji wynika, że nota copyrightowa w praktyce nie ma znaczenia, ponieważ potężna lista państw członkowskich konwencji berneńskiej (na obecną chwilę: 164) konsumuje znacznie mniejszą grupę państw konwencji powszechnej (65).
[srodtytul]Nad Potomakiem[/srodtytul]