Parlament Europejski pracuje nad prawem regulującym dozwolone wykorzystywanie utworów osieroconych. Komisja Prawna przegłosowała już projekt odpowiedniej dyrektywy; Parlament zajmie się nią w czerwcu.
Autor nieznany
Co to są utwory osierocone?
– To utwory, których autorów nie jesteśmy w stanie ustalić, np. wydane anonimowo lub pod pseudonimami w drugim obiegu albo w czasie okupacji, ale także duża część twórczości ludowej – wyjaśnia Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej.
Teraz osoba, która chce skorzystać z takich utworów, nie ma możliwości uzyskania zgody uprawnionego podmiotu na korzystanie, więc musi zrezygnować albo ryzykować naruszenie praw autorskich. Problem ten w dużej skali ujawnił się podczas digitalizacji zbiorów. Brak możliwości legalnego dostępu hamuje rozwój wielu projektów, w tym Europeany – europejskiej biblioteki cyfrowej.
– Polskie prawo zagadnienia dzieł osieroconych nie reguluje kompleksowo, jedynie w niektórych sytuacjach organizacje zbiorowego zarządzania, np. ZAiKS, z mocy prawa reprezentują całe kategorie twórców, a więc i osoby nieznane czy też takie, do których (bądź ich spadkobierców) nie można dotrzeć. Konieczne są więc zmiany ustawodawcze – mówi mec. Michał Błeszyński, specjalista od prawa autorskiego.