Gazociąg na północy Syberii wyleciał w powietrze dwa dni temu, ale Gazprom, do którego należy, nabrał wody w usta. Gazociąg zasila największe rosyjskie zakłady zbrojeniowe na Uralu. Jego naprawa zajmie co najmniej miesiąc.
Wypróbowaną metodą - z pomocą inspekcji żywnościowej, Kreml próbuje postawić do pionu władze buntującego się Azerbejdżanu. Urzędnicy zablokowali dostawy azerskich owoców i warzyw. Nagle okazały się niskiej jakości i pełne robactwa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas