"Przepisy polskiej ustawy kryminalizujące jakiekolwiek odniesienia do współudziału  państwa polskiego w zbrodniach czasów Holokaustu i zakazujące używania terminu "polskie obozy koncentracyjne" jest nieprzemyślaną próbą wybielenia powszechnego udziału poszczególnych Polaków w prześladowaniach i mordowaniu Żydów podczas Holokaustu" - czytamy w oświadczeniu. 

"O ile termin 'polskie obozy koncentracyjne' jest historycznie niedokładny i nie powinien być używany w żadnym kontekście, inne elementy tej ustawy są rażącą próbą uciszenia jakiejkolwiek dyskusji o powszechnym zjawisku udziału poszczególnych Polaków w zbrodniach Holokaustu, a także mordowania licznych Żydów przez członków Armii Krajowej, nacjonalistycznego zbrojnego ramienia rządu polskiego na uchodźstwie w Londynie".

"W pełni doceniamy cierpienie Polaków pod brutalną nazistowską okupacją i nieprawdopodobnie odważne wysiłki polskich Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, ale my nie zignorujemy, a i naród polski nie powinien zignorować  powszechnego współudziału innych Polaków w zagładzie polskich Żydów".

"Wzywamy polskie władze do podjęcia wszelkich niezbędnych kroków, aby pogrzebać ten nierozsądny projekt ustawy i zapewnić dokładność historycznej narracji II wojny światowej i Holokaustu" - piszą autorzy oświadczenia i apelują do Departamentu Stanu USA, Kongresu Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i wszystkich demokracji, które właśnie upamiętniły Międzynarodowy Dzień Holokaustu, by dołączyły do słów potępienia.

Treść oświadczenia na stronie Centrum Szymona Wiesenthala - międzynarodowej agencji żydowskiej z siedzibą w Los Angeles, służącej ochronie praw człowieka i zachowaniu pamięci o Holokauście. Zadaniem centrum jest także wzmacnianie tolerancji społecznej poprzez edukację.