Takie stanowisko stawia pod dużym znakiem zapytania działania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i Inspekcji Handlowej w sprawie stałego monitoringu cen wybranych artykułów żywnościowych i piętnowania negatywnych praktyk sprzedawców.
Rzecznik MŚP Adam Abramowicz przyznaje, że na podstawie ustawy z dnia 13 stycznia 2022 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług obniżono stawki VAT na szereg produktów. W stanowisku zauważa iż nie zawsze zagwarantuje to obniżenie ceny dla konsumentów, gdyż na tę cenę składają się koszty operacyjne w tym koszty zakupu towarów i marża i dopiero do tak wyliczonej kwoty dodaje się VAT. Jeżeli koszty operacyjne będą wzrastały, to przy zachowaniu stałej marży cena musi rosnąć.
- Firmy w Polsce działają na wolnym rynku, którego ograniczenie może być wprowadzone wyłącznie na drodze ustawy. Obecnie nie ma ustawy, która ograniczałaby dowolne kształtowanie marży handlowej przez sprzedającego, a co za tym idzie ceny końcowej dla konsumenta - pisze rzecznik w stanowisku.
Zgodnie z art. 3531 KC obowiązuje zasada swobody umów i stanowiąc podstawowy element konstytucyjnej wolności działalności gospodarczej, należy ona do kluczowych zasad ustrojowych. Zasada swobody umów przesądza, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
Oznacza to, że zasada ta dotyczy zakupów, także codziennych, podczas których każdorazowo dochodzi do zawierania umów, choć nie spisanych na piśmie. Nabywca faktycznie wyraża wtedy zgodę na cenę poprzez dokonanie zapłaty. Sprzedawca, ustalając zbyt wysokie ceny, ryzykuje, że nie sprzeda towaru i odnotuje straty, dlatego na tak konkurencyjnym rynku, jaki mamy obecnie w Polsce, nie ma możliwości, aby ceny w poszczególnych sklepach różniły się znacznie od cen akceptowalnych przez konsumentów.