Jak wynika z badania grupy Eurocash, operatora sieci franczyzowych ABC, Lewiatan czy Groszek, większość dużych producentów skupia się na ofercie wyłącznie dla dyskontów lub supermarketów. I nie chodzi tu o marki własne, tylko o markowe artykuły, ale w wariantach niedostępnych we wszystkich sklepach.

Według analiz prowadzonych w ramach rankingu „Równi w Biznesie”, produkty na wyłączność dyskontów i supermarketów stanowią aż 43,8 proc. sprzedaży producenta makaronów Barilla. Takie produkty mają też 43,3 proc. udziału w wartości sprzedaży herbat USP Zdrowie, 38,7 proc. – ciastek firmy Lumar i 32,7 proc. – środków do prania koncernu Unilever. Ogółem u 50 na 160 przeanalizowanych czołowych producentów FMCG w Polsce produkty na wyłączność generują od 5 proc. do ponad 40 proc. ich sprzedaży. U pozostałych stanowią poniżej 5 proc. udziału w sprzedaży. Tylko 61 producentów (ok. 38 proc.) w ogóle nie miało dochodów z produktów dedykowanych dyskontom lub supermarketom i oferowało takie same produkty wszystkim sklepom.

Często w dyskoncie można dostać produkt w wariancie niedostępnym nigdzie indziej - np. inna pojemność opakowania, smak lub nietypowy zestaw promocyjny. Eurocash podaje, że takie wersje markowych produktów mają zwiększać ich atrakcyjność w oczach klientów i zachęcać do zakupów.

– Należy to traktować jako przejaw dyskryminacji klientów lokalnych, niezależnych sklepów i ewidentnego wspierania przez największych producentów ekspansji centralnie zarządzanych sieci – mówi Dominik Kasperek, dyrektor Działu Zakupów Centralnych Grupy Eurocash, największej polskiej firmy, zajmującej się hurtową dystrybucją żywności i innych produktów szybko zbywalnych.

Od lipca 2020 roku do czerwca 2021 roku 17 producentów (10,6 proc. badanych) z 11 kategorii produktowych miało w sklepach niezależnych niższe ceny detaliczne niż w dyskontach i supermarketach. Oprócz tego ceny 39 innych producentów były takie same jak w dyskontach i supermarketach lub różnica nie przekraczała 5 proc.