Były minister spraw zagranicznych Niederlandów będzie się cieszył nowym fotelem i teką komisarza ds. klimatu do końca kadencji Komisji, czyli do 31 października 2024 r. W KE zajmie miejsce innego Holendra, Fransa Timmermansa, który zrezygnował z fotela, by startować w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
Wopke Hoekstra pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych Niderlandów od 2022 roku. Niedawno, składający się z aż czterech partii, rząd koalicyjny upadł jednak z powodu braku porozumienia w sprawie polityki migracyjnej.
Czytaj więcej
Były minister spraw zagranicznych Holandii, nominowany na komisarza Unii Europejskiej ds. działań klimatycznych Wopke Hoekstra podkreślił, że paliwa kopalne powinny jak najszybciej przejść do historii, bo „przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego dla unijnej transformacji energetycznej”.
Hoekstra jest doświadczonym graczem w Brukseli: w latach 2017-2022 był ministrem finansów Holandii, reprezentował swój kraj w negocjacjach dotyczących odbudowy finansowej UE po pandemii. Zdobył wtedy, jak pisze portal Euronews, reputację jednego z najgłośniejszych krytyków wspólnych obciążeń fiskalnych, przekonując grupę tak zwanych "oszczędnych" krajów do sprzeciwu wobec emisji wspólnego długu w postaci "obligacji koronowych".
Jest to na tyle zaskakująca nominacja, że gdy została ona ogłoszona w sierpniu (dziś Hoekstra oficjalnie objął to stanowisko), grupa Socjalistów i Demokratów (S&D) w Parlamencie Europejskim zgłosiła swoje roszczenia do teki klimatycznej, opisując Hoekstrę jako "kontrowersyjnego", co było odniesieniem do jego postawy podczas kryzysu związanego z Covid-19. – "Aby uzyskać poparcie naszej Grupy, każdy kandydat na komisarza musi udowodnić ponad wszelką wątpliwość swoje przywiązanie do europejskich wartości, takich jak solidarność jako kamień węgielny naszej Unii" – napisała grupa Socjalistów i Demokratów, cytowana przez Euronews.