Świat stoi przed nowym otwarciem

Chiny będą niebawem pierwszą gospodarką świata, a polityka ekonomiczna staje się irracjonalna.

Publikacja: 07.09.2023 02:15

Debata „Stare długi, nowe horyzonty – ekonomia przyszłości”

Debata „Stare długi, nowe horyzonty – ekonomia przyszłości”

Foto: Wojciech Kordowski

Czy aktualna sytuacja na świecie, okres popandemiczny połączony z wojną i wywołanymi przez nią licznymi kryzysami to nowy rozdział w historii świata czy tylko nasze złudzenie, a jeśli to jednak nowy porządek, otwierający nowy rozdział historii gospodarczej, to czego można się spodziewać? Na to pytanie starali się odpowiedzieć eksperci podczas panelu „Stare długi, nowe horyzonty – ekonomia przyszłości”.

Długa lista wyzwań

Zmianę składającą się z wielu równoległych procesów opisał prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów.

– Moment to nie jest, mamy do czynienia z procesem o odmiennej jakości, niż pokazywało ostatnie kilkadziesiąt lat, który komplikuje gospodarkę światową – mówił prof. Grzegorz Kołodko, który wskazał, że postęp technologiczny rozwiązuje ogromnie dużo problemów, ale też tworzy niektóre nowe. Zdaniem eksperta, trzeba zdać sobie z tego sprawę i przyznać, że nie wiemy, jak to się potoczy.

Profesor Kołodko wskazał na wielki proces demograficzny, przejawiający się w kolosalnych nierównowagach, w niektórych krajach w szybkim tempie ubywa ludzi, zwłaszcza w wieku produkcyjnym, ale są też gospodarki, gdzie ludzi jest za dużo i wciąż ich przybywa, co będzie nieuchronnie nasilało tendencje migracyjne, a także w wielu przypadkach może to się przerodzić w konflikty militarne. Kolejnym problemem, jednym z najważniejszych, jest to, że zmienia się podejście do gospodarki i niestety, to zmiana w niekorzystnym kierunku.

– Obserwuję, jak szybko topnieje racjonalne myślenie o sprawach ekonomicznych. Świat staje się coraz mniej racjonalny. Gdy patrzę na amerykańskie akty, chińskie sankcje, przebudowywanie światowych łańcuchów dostaw czy inne zachowania rządów odnośnie do finansów publicznych, to widzę tam irracjonalność – mówił Kołodko.

Wreszcie wielu niekorzystnym procesom jest winny, zdaniem profesora, kryzys liberalnej demokracji, która się nie sprawdza. – Ona była jedną z przyczyn w poprzednim kryzysie finansowym w latach 2008–2010, nie poradziła sobie w walce z pandemią ani w obecnej fazie zimnej wojny, która jest nieracjonalna i pogłębia irracjonalność w sferze ekonomicznej. Polityka nie sprzyja zrównoważonemu potrójnie – społecznie, ekonomicznie, demograficznie – rozwojowi, jak to się działo w ostatnich dekadach. Mamy dziś wiele znaków zapytania, ten moment jest niebezpieczny z politycznego punktu widzenia, nie można spać spokojnie – mówił Kołodko.

Ostrożny optymizm

Z opinią profesora o ważnym momencie w dziejach świata zgodził się Włodzimierz Wlaźlak, prezes Lidl Polska. – Jesteśmy w wyjątkowym punkcie w dziejach Polski i świata z ekonomicznego punktu widzenia – mówił.

Prezes Lidla przyznał, że patrzy na polską gospodarkę z ostrożnym optymizmem, na podstawie doświadczeń z ostatnich kilku lat.

– Rok 2020 był nieprawdopodobnie ciężki, ale firmy w czasie pandemii musiały się zorganizować, by dostarczać żywność. A gdy wydawało się już, że przeszły te wszystkie kataklizmy, kolejne fale pandemii, to wydarzył się 24 lutego 2023 r., który wzmocnił narastającą od dwóch lat inflację – mówił Włodzimierz Wlaźlak. – Dziś trwają dyskusje, czy to będzie szybki wzrost ekonomiczny. Ja jestem optymistą z powodu tego, co obserwowałem w ciągu ostatnich trzech lat, co pokazali Polacy przez te lata. Jaką elastyczność, zaangażowanie, wolę walki jako przedsiębiorcy. Rynek szuka nowego sposobu na alokację zasobów. Można było zauważyć, jak polskie firmy próbowały odpowiadać na zagrożenia ubiegłych lat – powiedział.

Prezes Lidla podkreślał, że dziś w sklepach Lidl Polska nawet 75 proc. asortymentu pochodzi od polskich dostawców. To miało też znaczenie podczas pandemii. – Wiemy, że w trudnych czasach trzeba też rozmawiać z dostawcami, np. gdy były zatory płatnicze, wypłaciliśmy ponad 300 mln zł zobowiązań wobec dostawców przed terminem, aby zwiększyć ich komfort – wskazał Włodzimierz Wlaźlak.

Z pandemii firma wyniosła jeszcze jedną korzyść – skok technologiczny, wymuszony nieco decyzją rządu o ograniczeniu liczby osób w miejscach publicznych. Wprowadzone wtedy kasy samoobsługowe wybiera już 60 proc. klientów.

Wybory w USA

Alan Friedman, amerykański dziennikarz i pisarz, zauważył, że świat czeka przetasowanie na podium głównych gospodarek, co będzie miało także doniosłe znaczenie geopolityczne.

– Chiny ostatnio może radzą sobie nieco gorzej, ale prawdopodobnie prześcigną USA, statystycznie mogą być większą gospodarką może w 2030 r. Chiny będą pierwsze, Indie drugie, USA trzecie, Polska będzie w okolicach 20.–30. miejsca. Świat się zmienia, alianse są asytemtryczne i nieprzewidywalne. Zgadzam się, że jesteśmy w ważnym momencie, w geopolitycznym i ekonomicznym sensie. Angela Merkel zrobiła błąd, karając tak boleśnie Europę podczas kryzysu gospodarczego ostatniej dekady, pandemia zerwała łańcuchy dostaw na całym świecie i wreszcie atak Putina na Ukrainę, to wszystko zmieniło łańcuchy dostaw i nawet definicję globalizacji. Czy lubimy to czy nie, globalne połączenia polityczne, ekonomiczne i handlowe się zmieniają, ponieważ zmieniła się podstawowa zasada globalizacji – mówił Friedman.

Dodał, że jego zdaniem mylili się wszyscy ci, którzy wieszczyli koniec historii, jak Francis Fukuyama, a także Bill Clinton, gdy wierzył, że globalizacja jest lekarstwem dla świata. Friedman ostrzegał, że o równowagę na świecie nie można przestać dbać, widzi nowe zagrożenie – przyszłe wybory prezydenckie w USA, ponieważ szanse na wygranie Donalda Trumpa rysują się na poziomie 49 proc.

– Jeśli Trump wygra, weźmie głowę prezydenta Zełeńskiego, położy ją na srebrnej tacy i wyda Putinowi – uważa Alan Friedman.

Czytaj więcej

The world is facing a new dawn

PARTNER RELACJI: LIDL POLSKA

Czy aktualna sytuacja na świecie, okres popandemiczny połączony z wojną i wywołanymi przez nią licznymi kryzysami to nowy rozdział w historii świata czy tylko nasze złudzenie, a jeśli to jednak nowy porządek, otwierający nowy rozdział historii gospodarczej, to czego można się spodziewać? Na to pytanie starali się odpowiedzieć eksperci podczas panelu „Stare długi, nowe horyzonty – ekonomia przyszłości”.

Długa lista wyzwań

Pozostało 93% artykułu
Gospodarka
Biznes dość krytycznie ocenia rok rządu Donalda Tuska
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Firmy patrzą z nadzieją w przyszłość, ale uważają rok za stracony
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Gospodarka
Wiceminister Maciej Gdula: Polska nauka musi się wyspecjalizować
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić