Reklama

Unijny bat na szantażystów gospodarczych

Bruksela chce odstraszać chętnych do stosowania wobec niej szantażu gospodarczego. Proponuje nowe sankcje.

Publikacja: 08.12.2021 21:00

Unijny bat na szantażystów gospodarczych

Foto: Bloomberg

Litewskie towary stoją w chińskich portach, bo Pekin chce zmusić Wilno do zmiany stanowiska w sprawie Tajwanu. Litwa kilka miesięcy temu zgodziła się na otwarcie ambasady tego kraju w Wilnie, co rozsierdziło Chińczyków, żądających uznania zasady „jednych Chin". Litwa domaga się od Brukseli pomocy, ale UE w obecnym stanie prawnym może wykorzystywać tylko ogólnie dostępne instrumenty reakcji w ramach Światowej Organizacji Handlu (WTO).

Coraz mniej przystają one do coraz bardziej agresywnych zachowań różnych państw, dlatego Komisja Europejska ogłosiła w środę, że chce nowych instrumentów w swoim arsenale: możliwości reagowania na przymus gospodarczy. To taka sytuacja, gdy państwo trzecie wywiera presję gospodarczą na UE w celu zmiany pewnych zachowań czy podjętej decyzji. Nie mówimy więc o klasycznym sporze handlowym, gdy np. jakiś kraj wprowadza karne cła. Na takie sytuacje są przewidziane sankcje, np. karne cła w rewanżu, jest też WTO i możliwość odwołania się. Nie chodzi też o spór polityczny, np. gdy Białoruś wypycha imigrantów do Polski. Na takie sytuacje UE ma możliwość wprowadzenia sankcji gospodarczych i politycznych, zresztą to właśnie zrobiła. Tyle że takie sankcje wymagają jednomyślności państw członkowskich, a Komisja chciałaby tego uniknąć. I dlatego proponuje nowy instrument w ramach polityki handlowej, w której Komisja ma wyłączne kompetencje. Oznacza to prawie automatyczne stosowanie decyzji KE, chyba żeby przeciw opowiedziała się większość krajów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Gospodarka
Jak PE walczy z dezinformacją
Gospodarka
Polska musi zbudować własną kopalnię „złota”
Gospodarka
Wojciech Balczun, MAP: Prezesi spółek Skarbu Państwa powinni być liderami, a nie królami
Gospodarka
Pierwszy nowy park narodowy od ćwierćwiecza coraz bliżej. Koszt to nawet 167 mln
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Gospodarka
Merz przyznaje: niemiecka gospodarka w strukturalnym kryzysie
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama