#RZECZoBIZNESIE: Joanna Mazur: Polacy mogą być niemile widziani w Stanach

Jest prawdopodobne, że ludzie, którzy są przeciwko muzułmanom, równie dobrze mogą się zwrócić przeciwko Polakom – mówi Joanna Mazur, analityk DELab UW, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Aktualizacja: 15.02.2017 12:26 Publikacja: 15.02.2017 11:03

#RZECZoBIZNESIE: Joanna Mazur: Polacy mogą być niemile widziani w Stanach

Foto: rp.pl

 

Mazur przypomniała, że cała potęga Stanów została zbudowana na różnorodności i na czerpaniu z zasobów najlepszych z całego świata.

Gość zaznaczyła, że dekret prezydenta Donalda Trumpa dotyczący imigracji na ten moment został zawieszony wyrokiem sądu apelacyjnego i jego dalszy los jest niepewny.

- Forma w której miał funkcjonować, mogła sprawić i tak się działo, że nawet posiadacze zielonej karty byli zatrzymywani na lotniskach – mówiła. - W tej sytuacji pracownicy sektora technologicznego, których pochodzenie wiązało się z państwem wymienionym w dekrecie, nie mogli wrócić do pracy po urlopie w domu – dodała Mazur.

Branża nowych technologii jest kołem zamachowym amerykańskiej gospodarki. 7 na 10 osób, które pracują w Dolinie Krzemowej urodziły się poza Stanami.

- W czasie kampanii wyborczej mieliśmy jeden ze sloganów mówiący „bringing jobs back from China” - tłumaczyła Mazur. - Pytanie, czy te zawody, miejsca pracy, które chce sprowadzać Trump to głównie przedstawiciele nisko, albo średnio wykwalifikowanych pracowników fabryk. Trudno przewidywać jakie będą dalsze posunięcia – oceniła.

Gość zauważyła, że firma Uber jest przykładem jak po raz pierwszy intensywnie zadziałał swoisty bojkot klientów. - Mieliśmy do czynienia ze skasowaniem przez ponad 200 tys. osób aplikacji Uber i korzystanie z konkurencji. Doprowadziło to do momentu, że CEO Ubera oficjalnie potwierdził, że zamierza się wycofać ze współpracy w ramach grupy, która miała doradzać gospodarczo prezydentowi – tłumaczyła.

Mazur podkreśliła, że ksenofobiczne nastawienie z którym mamy do czynienia, jeśli chodzi o wyborców Trumpa, nie jest dyskryminacyjne. - Jest prawdopodobne, że ludzie, którzy są przeciwko muzułmanom, równie dobrze mogą się zwrócić przeciwko Polakom. Takie nastawienie przeciwko obcym przekłada się na wiele grup, co może sprawić, że Polacy będą równie niemile widziani – stwierdziła.

- Dekret dotyczył również uchodźców. Pod tym względem, dla polskiego rządu, jest to wyraźny sygnał wysłany przez największe mocarstwo, że polityka prowadząca do zamykania się na przybyszy jest w porządku. To jest poważny problem – oceniła.

Mazur przypomniała, że cała potęga Stanów została zbudowana na różnorodności i na czerpaniu z zasobów najlepszych z całego świata.

Gość zaznaczyła, że dekret prezydenta Donalda Trumpa dotyczący imigracji na ten moment został zawieszony wyrokiem sądu apelacyjnego i jego dalszy los jest niepewny.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
OECD: lekka poprawa prognozy dla Europy i świata
Gospodarka
Europa mniej atrakcyjna w 2023 r. dla inwestycji zagranicznych
Gospodarka
Czy chińska nadwyżka jest groźna dla świata?
Gospodarka
Agencja S&P Global krytycznie o polityce finansowej Węgier
Gospodarka
20 lat Polski w Unii Europejskiej – i co dalej? Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił