Spadki na Wall Street

Amerykańskie giełdy zaliczyły niewielkie spadki. Inwestorzy wystraszyli się słabych danych makroekonomicznych

Publikacja: 16.05.2013 23:07

Spadki na Wall Street

Foto: Bloomberg

Od początku sesji na Wall Street panował względny spokój a indeksy oscylowały wokół poziomów zerowych. Pod sam koniec notowań przeważyły jednak niedźwiedzie i główne indeksy zaliczyły niewielką zniżkę. Giełdom w Nowym Jorku zaciążyły rozczarowujące słabe dane amerykańskie.

Słabsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy i mieszkaniowego nasiliły obawy inwestorów o globalną gospodarkę, jednak nie tracą oni wiary w to, że banki centralne będą kontynuowały działania na rzecz wsparcia wzrostu.

Seria rozczarowujących danych z USA uświadomiła inwestorom, że amerykańska gospodarka wciąż jest w trudnej sytuacji, co zmniejszyło oczekiwania, że Fed wkrótce wycofa swoje wsparcie. Liczba nowych bezrobotnych wzrosła w ubiegłym tygodniu najsilniej od pół roku, co źle wróży gospodarce, w którą uderzyły cięcia budżetowe. Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła o 32 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 360 tys.

Z odrębnych danych wynika, że spadek cen benzyny przyczynił się do wyhamowania inflacji w USA w kwietniu do najniższego poziomu od przeszło czterech lat. Liczba nowych inwestycji budowlanych zaś gwałtownie spadła.

Z kolei obrazujący kondycję gospodarczą w amerykańskich stanach Pensylwania, New Jersey i Delawere indeks Fed z Filadelfii spadł w maju do -5,2 pkt. z 1,3 pkt. w kwietniu. Wartość indeksu powyżej zera sygnalizuje rozwój sektora przetwórczego, co uważane jest za równoznaczne ze wzrostem gospodarczym. Spadek poniżej tego poziomu sygnalizuje spowolnienie.

Na finiszu Dow Jones stracił 0,28 proc., technologiczny Nasdaq spadł o 0,18 proc., a indeks szerokiego rynku S&P500 zniżkował 0,50 proc. Dow Jones i S&P500 spadły ze swoich historycznych szczytów.

Od początku sesji na Wall Street panował względny spokój a indeksy oscylowały wokół poziomów zerowych. Pod sam koniec notowań przeważyły jednak niedźwiedzie i główne indeksy zaliczyły niewielką zniżkę. Giełdom w Nowym Jorku zaciążyły rozczarowujące słabe dane amerykańskie.

Słabsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy i mieszkaniowego nasiliły obawy inwestorów o globalną gospodarkę, jednak nie tracą oni wiary w to, że banki centralne będą kontynuowały działania na rzecz wsparcia wzrostu.

Giełda
Debiuty lekko odbiły. Ale na optymizm za wcześnie
Giełda
Cofnięcie indeksów w Warszawie. WIG utrzymał 100 tys. pkt.
Giełda
Odreagowanie WIG20 zatrzymane w połowie środowych spadków
Giełda
Prezes GPW: Naszą wspólną ambicją powinno być podwojenie wielkości rynku
Giełda
WIG20 z tegorocznym maksimum
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku