Rynek NewConnect, który obchodzi w tym roku swoje dziesięciolecie, to ciekawe miejsce do poszukiwania kapitału dla małych i średnich spółek. To właśnie te przedsiębiorstwa odpowiadają za 48 proc. naszego PKB.
Michał Cieciórski, Wiceprezes Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych, przypomniał, że finansowanie za pomocą NewConnect uzyskało już ok. 600 przedsiębiorstw. Najlepszy był rok 2011, kiedy zadebiutowało 172 spółki. – Ok. 60 podmiotów przeszło cały cykl życia od mikro- czy średniego przedsiębiorstwa do przedsiębiorstwa dość dużego, notowanego na rynku głównym GPW. To jest też niezaprzeczalny sukces – mówił Cieciórski.
Różne raporty wskazują na to, że w 2007 r. dostęp do niezabezpieczonego finansowania bankowego przedsiębiorstw w Polsce był bardzo ograniczony. – NewConnect odpowiedział na realną potrzebę polskiej gospodarki – ocenił.
Od 2011 r. NewConnect jest drugim największym rynkiem alternatywnym w Europie pod względem liczby notowanych spółek. Pod względem kapitalizacji znajduje się na siódmym miejscu.
Michał Masłowski, członek zarządu Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, przyznał, że nie ma co się przejmować, że kapitalizacja tych spółek jest jeszcze niska. – Warto spojrzeć na historię przejść spółek z NewConnect na Główny Rynek GPW i ich rozwój. Czy to są wyjątki, czy tych spółek jest dużo? – pytał. Zaznaczył, że powoli zaczyna być dużo. – Ogromnym sukcesem byłoby, gdyby jedna ze spółek dostała się do WIG20 – ocenił Masłowski.