Brak horyzontu czasowego, niedostateczną precyzyjność, brak minimalnych wymogów, powstanie obowiązku również wskutek działań niezależnych od akcjonariusza. Takie zarzuty stawiają przepisom przejściowym nowelizacji ustawy o ofercie publicznej z 2022 r. dotknięte przez nie spółki i ich większościowi udziałowcy.
Chodzi o przepisy mówiące, że akcjonariusz posiadający 30 maja 2022 r. ponad 50 proc. i nie więcej niż 66 proc. głosów na walnym zgromadzeniu musi ogłosić wezwanie na wszystkie pozostałe akcje, gdy jego pula urośnie o choćby jeden walor wobec stanu z 30 maja 2022 r.
Rośnie grono odważnych
Opisywana sytuacja dotyczy spółek: Bank Millennium, Budimex, Dino Polska, Dom Development, Enea, GPW, Grupa Pracuj, Jastrzębska Spółka Węglowa, LPP, Lubelski Węgiel Bogdanka, Orange Polska, PGE, Voxel i WP Holding.
Czytaj więcej
Firmy rodzinne mają niższą rentowność niż nierodzinne, ale wyróżniają się długofalowym podejściem...
Chociaż tak jest od trzech lat, to temat ożył, gdy regulacje zaczęły spółkom realnie przeszkadzać, a w parlamencie trwają prace nad nowelizacją ustawy o ofercie.