Austriacki Raiffeisen Bank International (RBI) zakłada lekki wzrost niespłacanych pożyczek z powodu utrzymującego się spowolnienia gospodarki. Prezes Herbert Stepic powiedział, że spadek utrzyma się też w I półroczu 2013 r. Złe kredyty stanowią już 10 proc. pakietu pożyczek RBI.
– Im dłużej potrwa kryzys, tym mniejsza jest możliwość przekroczenia punktu szczytowego. Rozwiązywanie kryzysu długu publicznego w Europie trwa już długo i ma bezpośredni wpływ na gospodarkę i oczywiście na interesy na wschodzie Europy – stwierdził Stepic.
Głównymi zapalnymi punktami są Węgry i południowo-wschodnia część kontynentu. Interesy wyglądają obiecująco w Rosji, Polsce, Rumunii, Czechach, Słowacji i Austrii. – Nadal głównym problemem są Węgry – stwierdził dyrektor ds. ryzyka Johann Strobl. Bank pożyczył tam 750 mln euro.
W III kwartale RBI zwiększył zysk netto o 8,5 proc., do 141 mln euro, bo zmalały odpisy na pokrycie ryzyka. Zysk był jednak mniejszy od 160 mln w II kwartale. Egzekucja należności w tym roku może dać straty 160 mln euro.