Indeksy giełd wschodzących. Rosja dawała zarobić

Dobre okazje były również w Brazylii czy na Węgrzech.

Aktualizacja: 02.01.2017 05:09 Publikacja: 01.01.2017 19:38

Foto: Bloomberg

Choć 2016 r. zaczął się od gwałtownej przeceny na giełdach całego świata, to okazał się ostatecznie dosyć dobry dla rynków akcji, w tym rynków wschodzących. Indeks MSCI Emerging Markets zyskał od początku stycznia ponad 8 proc., a indeksy giełd wschodzących tworzyły pierwszą dziesiątkę najlepszych indeksów akcji na świecie.

Na pierwszym miejscu, kolejny rok z rzędu, znalazł się IBVC, główny indeks giełdy w wenezuelskim Caracas. Wzrósł od początku 2016 r. aż o 113 proc. (licząc w walucie lokalnej). Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że obroty na tamtejszym rynku są małe, a spekulacja akcjami służy głównie ochronie majątków przed hiperinflacją.

Na drugim miejscu znalazł się EGX 30, główny indeks giełdy egipskiej, który zyskał od początku roku 76 proc. Trzecią pozycję zajął główny indeks peruwiańskiej giełdy, ze wzrostem wynoszącym 58,5 proc., a czwarte miejsce przypadło KASE, indeksowi parkietu z Kazachstanu, który zyskał w ciągu roku 58 proc.

Dopiero na piątym miejscu znalazł się indeks dużego rynku wschodzącego – moskiewski, denominowany w dolarach RTS, który zyskał od początku stycznia 51 proc. (denominowany w rublach moskiewski indeks Micex wzrósł o 26 proc.)

Rosyjski rynek akcji błyszczał na tle wielu innych rynków wschodzących. Przyczynił się do tego wzrost cen ropy, poprawa perspektyw dla rosyjskiej gospodarki (która najgorsze ma już zapewne za sobą) i nadzieje na zniesienie sankcji nałożonych na Rosję.

Bardzo dobrze radziły sobie w 2016 r. również dwa największe rynki Ameryki Południowej. Argentyński indeks Merval wzrósł w ciągu roku o ponad 44 proc., do czego przyczyniła się m.in. poprawa sytuacji w branży surowcowej.

Lepsza koniunktura w sektorze naftowym i spożywczym przyczyniła się też do wzrostu brazylijskiego indeksu Bovespa o 39 proc. od początku roku. Prawdziwym katalizatorem wzrostu była jednak zmiana polityczna – impeachment niepopularnej prezydent Dilmy Rousseff.

Spośród indeksów giełdowych z Europy Środkowo-Wschodniej mocno się wyróżniał węgierski BUX, który wzrósł w 2016 r. o 33 proc. i pobił historyczny rekord. Węgry to co prawda rynek stosunkowo mały, ale da się zauważyć dużą poprawę ich postrzegania przez inwestorów. Kraj ten ma już za sobą falę populistycznych zmian i cieszy się zadowalającym wzrostem gospodarczym oraz podwyższonymi ratingami kredytowymi.

Solidnie rosły w 2016 r. również indeksy większości innych małych giełd z regionu. Wśród najlepszych znalazły się bułgarski Sofix (wzrost o 27 proc.), łotewski OMX Riga (zwyżka o 23,5 proc.) i estoński OMX Tallin (wzrost o 20 proc.).

Turecki BIST 100 zyskał od początku stycznia prawie 9 proc., co jest dobrym wynikiem, jeśli weźmiemy pod uwagę, że miejscowym rynkiem wstrząsnął w lipcu nieudany zamach stanu.

Polski WIG zyskał ponad 11 proc. a WIG20 5 proc., co plasowało je wśród światowych średniaków.

BET, główny indeks giełdy w Bukareszcie, wzrósł o mniej niż 1 proc., a czeski PX spadł o nieco ponad 4 proc.

W gronie najgorszych indeksów świata znalazł się chiński Shanghai Composite, który spadł od początku roku o ponad 12 proc. Wciąż nie może się on podnieść po krachu ze stycznia.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW