Chodzi o pieniądze z programu operacyjnego "Innowacyjna gospodarka" (działanie 8.4) na inwestycje polegające na zapewnieniu dostępu do Internetu ostatecznym użytkownikom na tzw. ostatniej mili na obszarach gdzie nie jest to uzasadnione ekonomicznie. To dotacje kierowane do małych i średnich firm oraz organizacji pozarządowych typu non-profit. Budują one sieci dostępowe do Internetu na tzw. białych i szarych obszarach.

Rozdzielanie tych grantów przebiega znacznie wolniej niż pozostałych dotacji z „Innowacyjnej gospodarki". Jest jednym z najniższych w programie.  Do 5 maja podpisano 123 umowy o dofinansowanie o wartości 122,6 mln zł przy budżecie 788 mln zł. Wykorzystano tylko 15,6 proc. wkładu UE. Siłą rzeczy jeszcze niższy jest poziom płatności dla beneficjentów. Jak się jednak okazuje nie wynika on tylko z niewielkiej liczby umów, ale także z tymczasowego braku pieniędzy na te projekty. Problem dotyka firm, które zdecydowały się na realizację inwestycji dzięki zaliczkowej wypłacie dotacji. Jednak zamiast zaliczek przedsiębiorcy od urzędników z WWPE otrzymują informację, że "... w chwili obecnej WWPE nie posiada w swoim budżecie środków wystarczających na wypłatę zaliczki. Wystąpiliśmy do ministerstwa (MSWiA - przyp. red.) o przyznanie rezerwy na ten cel, w związku z tym wypłata nastąpi po przyznaniu WWPE środków z wyżej wymienionej rezerwy celowej.".

Jak dowiedziała się "Rz" od dobrze poinformowanego źródła z resortu rozwoju regionalnego za zapewnienie środków budżetowych niezbędnych do płynnego regulowania zobowiązań i wypłaty środków beneficjentom tych dotacji odpowiada Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji jako dysponent środków budżetowych i WWPE jako instytucja realizująca płatności na rzecz beneficjentów. Środki te znajdują się w odpowiedniej części budżetowej MSWiA, a w przypadku ich wyczerpania MSWiA występuje do odpowiedniej rezerwy celowej budżetu państwa. Rozmówca "Rz" zwraca uwagę, że biorąc pod uwagę procedury uruchamiania rezerwy celowej MSWiA powinno to zrobić z odpowiednim wyprzedzeniem, aby zachować płynność finansową niezbędną do bieżącego regulowania zobowiązań względem beneficjentów. Jak bowiem zapewnia rozmówca "Rz" środki zabezpieczone w budżecie państwa na 2011 r. na realizację "Innowacyjnej gospodarki" są wystarczające i pozwalają na pokrycie zobowiązań wynikających z realizacji programu.