Biurokracja zniechęca firmy do dotacji z UE

Fir­my do sta­ra­nia się o gran­ty z pro­gra­mu „In­no­wa­cyj­na go­spo­dar­ka" znie­chę­ca głów­nie biurokracja i dłu­gie pro­ce­du­ry

Publikacja: 17.02.2012 03:05

„In­no­wa­cyj­na go­spo­dar­ka" to głów­ne źró­dło do­ta­cji dla firm. Do­tych­czas za­war­ły one 7790 umów o do­fi­nan­so­wa­nie. Przed­się­bior­cy ak­tyw­nie ubie­ga­ją się o te pie­nią­dze, ale wska­zu­ją też na utrud­nie­nia.

Co naj­bar­dziej prze­szka­dza? Z ba­dań zle­co­nych przez re­sort roz­wo­ju re­gio­nal­ne­go wy­ni­ka, że głów­ne czyn­ni­ki utrud­nia­ją­ce i znie­chę­ca­ją­ce do ubie­ga­nia się o unij­ne eu­ro to przede wszyst­kim ko­niecz­ność przy­go­to­wa­nia wie­lu do­ku­men­tów oraz dłu­go­trwa­łość pro­ce­dur zwią­za­nych z przy­zna­niem i prze­ka­za­niem pie­nię­dzy. Na pierw­szy z czyn­ni­ków wska­za­ło 61 proc. an­kie­to­wa­nych (głów­nie przed­się­bior­ców), a na dru­gi pra­wie 59 proc. Po­ten­cjal­nych od­bior­ców znie­chę­ca też nad­mier­na biu­ro­kra­cja (52,3 proc. wska­zań) oraz brak wie­dzy, jak zdobyć te pie­nią­dze (52,2 proc.).

15,6 mld zł do­ta­cji unij­nych po­zy­ska­ły już przed­się­bior­stwa z pro­gra­mu „In­no­wa­cyj­na go­spo­dar­ka"

– Nic do­dać, nic ująć. Do­ku­men­ta­cja jest rze­czy­wi­ście na­der ob­szer­na, a urzęd­ni­cy nie­zwy­kle skru­pu­lat­ni, co czę­sto pro­wa­dzi do bar­dzo dłu­giej wy­mia­ny ko­re­spon­den­cji przy naj­mniej­szych nie­ja­sno­ściach, któ­re nie ma­ją de fac­to zna­cze­nia dla isto­ty do­fi­nan­so­wa­nia, ale opóźniają prze­ka­za­nie pie­nię­dzy – ko­men­tu­je Ja­kub Bur­sa, part­ner w fir­mie do­rad­czej SAS Ad­vi­sors.

Eks­pert pod­kre­śla, że przed­się­bior­ców naj­bar­dziej iry­tu­ją wła­śnie dłu­gie roz­li­cze­nia. – Trwa­ją one czę­sto mie­sią­ca­mi. Nie­któ­re fir­my wręcz tra­cą przez to płyn­ność fi­nan­so­wą. Mie­li­śmy też przy­pa­dek, w któ­rym fir­ma do­sta­ła i roz­li­czy­ła do­ta­cję, po czym po­sta­no­wi­ła in­we­sto­wać da­lej i mo­gła po­zy­skać ko­lej­ny grant, ale się na to nie zde­cy­do­wa­ła. Przed­się­bior­ca uznał, że biu­ro­kra­cja jest tak wiel­ka, że wo­lał no­wy pro­jekt sfi­nan­so­wać ina­czej – do­da­je Bur­sa, za­zna­cza­jąc, że ta­kie przy­pad­ki do­ty­czą je­dy­nie nie­wiel­kich do­ta­cji. W przy­pad­ku wie­lo­mi­lio­no­wych przed­się­bior­cy są go­to­wi znieść na­praw­dę wie­le.

Co na to urzęd­ni­cy? – Re­ko­men­da­cje wy­ni­ka­ją­ce z ba­dań, szcze­gól­nie te do­ty­czą­ce uprosz­czeń, sta­ra­my się wdra­żać we współ­pra­cy z in­sty­tu­cja­mi za­an­ga­żo­wa­ny­mi w re­ali­za­cję pro­gra­mu – mó­wi Piotr Po­pa, wi­ce­dy­rek­tor biu­ra mi­ni­stra roz­wo­ju.

„In­no­wa­cyj­na go­spo­dar­ka" to głów­ne źró­dło do­ta­cji dla firm. Do­tych­czas za­war­ły one 7790 umów o do­fi­nan­so­wa­nie. Przed­się­bior­cy ak­tyw­nie ubie­ga­ją się o te pie­nią­dze, ale wska­zu­ją też na utrud­nie­nia.

Co naj­bar­dziej prze­szka­dza? Z ba­dań zle­co­nych przez re­sort roz­wo­ju re­gio­nal­ne­go wy­ni­ka, że głów­ne czyn­ni­ki utrud­nia­ją­ce i znie­chę­ca­ją­ce do ubie­ga­nia się o unij­ne eu­ro to przede wszyst­kim ko­niecz­ność przy­go­to­wa­nia wie­lu do­ku­men­tów oraz dłu­go­trwa­łość pro­ce­dur zwią­za­nych z przy­zna­niem i prze­ka­za­niem pie­nię­dzy. Na pierw­szy z czyn­ni­ków wska­za­ło 61 proc. an­kie­to­wa­nych (głów­nie przed­się­bior­ców), a na dru­gi pra­wie 59 proc. Po­ten­cjal­nych od­bior­ców znie­chę­ca też nad­mier­na biu­ro­kra­cja (52,3 proc. wska­zań) oraz brak wie­dzy, jak zdobyć te pie­nią­dze (52,2 proc.).

Fundusze europejskie
Polska prezydencja przygotuje grunt pod negocjacje budżetu UE
Fundusze europejskie
Wkrótce miliardy z KPO trafią do Polski. Wiceminister finansów podał datę
Fundusze europejskie
Horizon4Poland ’24 - fundusze europejskie na polskie projekty B+R!
Fundusze europejskie
Pieniądze na amunicję i infrastrukturę obronną zamiast na regiony
Fundusze europejskie
Piotr Serafin bronił roli regionów w polityce spójności