Innowacyjna gospodarka- pieniądze już rozdzielone

W „Innowacyjnej gospodarce" zawarto ?już umowy na wszystkie pieniądze. Trzeba jednak wydać jeszcze 10 mld zł.

Publikacja: 24.06.2014 08:17

Innowacyjna gospodarka- pieniądze już rozdzielone

Foto: Bloomberg

– Tego, że wszystkie środki z programu dla firm zostaną rozdzielone, można się było spodziewać. Nie ma takiego budżetu, którego nie wykorzystaliby przedsiębiorcy – mówi „Rz" Paweł Tynel, dyrektor w EY. Podział 10,1 mld euro zajął urzędnikom 7,5 roku. De facto trwał o rok krócej, bo pierwsze konkursy dla firm wystartowały w 2008 r.

Bezpieczna ?alternatywa

Kontrakty podpisane m.in. z firmami i instytucjami otoczenia biznesu przekroczyły już 100 proc. dostępnych pieniędzy. Do 13 czerwca br. zawarto je na 101,5 proc. puli i wskaźnik ten do końca miesiąca jeszcze wzrośnie, bo wzorem lat 2004–2006 resort infrastruktury i rozwoju zgodził się na podpisanie umów na nieco wyższą kwotę, aby zabezpieczyć się przed oszczędnościami podczas realizacji projektów, wahaniami kursu euro do złotego i ewentualnym kwestionowaniem niektórych wydatków przez Komisję Europejską.

Zdaniem Jerzego Kwiecińskiego, eksperta BCC, byłego wiceministra rozwoju, to właściwe podejście, które zapewni wykorzystanie pieniędzy, jeśli Bruksela nie uzna części wydatków lub w ostatniej chwili pojawią się wolne środki.

Paweł Tynel zwraca jednak uwagę, że podział pieniędzy (umowy) to jedno, a ich wydanie to drugie. Dotychczas z 36,6 mld zł środków unijnych do Brukseli wysłano faktury na 26,3 mld zł. Oznacza to że przez najbliższe półtora roku trzeba jeszcze wydać 10 mld zł.

– Może to być trudne, zwłaszcza że wciąż prowadzimy z Brukselą rozmowy o akceptacji przez nią części największych projektów firm. Do tego wolno posuwa się budowa e-administracji – zauważa ekspert EY.

Uwaga na e-projekty

– Rozdzieliliśmy wszystkie pieniądze, ale to tylko część sukcesu. Teraz przedsiębiorcy i pozostali beneficjenci muszą się skoncentrować na terminowym zakończeniu i rozliczeniu dotowanych inwestycji, co umożliwi nam pełne rozliczenie programu z KE – mówi „Rz" Iwona Wendel, wiceminister infrastruktury i rozwoju.

Planowa realizacja inwestycji dotyczy nie tylko przedsięwzięć firm, ale i ministerstw oraz instytucji centralnych, które za euro z programu realizują duże projekty informatyczne składające się na budowę e-administracji. To właśnie one ze względu na duże opóźnienia oraz tlącą się w tle infoaferę mogą stanowić największy problem na finiszu programu. Resort infrastruktury i rozwoju stale aktualizuje (w tym roku już trzykrotnie) listę tzw. projektów kluczowych, na którą składa się m.in. 40 dużych  inwestycji informatycznych, dodając do niej kolejne e-projekty.

– Na bieżąco monitorujemy poziom wykorzystania środków w programie i tam, gdzie pojawiają się oszczędności, uwalniane pieniądze są rozdzielane na bieżąco. W przypadku e-administracji oszczędności wynikają zarówno z rozstrzygniętych przetargów i zakończonych inwestycji, jak i konieczności wyłączenia z finansowania części wydatków już poniesionych w projektach w związku z podejrzeniem nieprawidłowości – podkreśla Wendel. – Nabór dodatkowych projektów jest jednym z działań prowadzących do pełnego wykorzystania pieniędzy przeznaczonych na ten cel – dodaje.

Na budowę e-administracji przeznaczono 940 mln euro. Starania o wykorzystanie pieniędzy na e-projekty, jak i pozostałe inwestycje potrwają do końca przyszłego roku. 31 grudnia 2015 roku to termin, do którego trzeba zakończyć i rozliczyć wszystkie projekty dotowane pieniędzmi europejskimi z budżetu UE na lata 2007–2013.

Kiedy nowy program

Przedsiębiorcy i ich doradcy mają nadzieję, że dużo wcześniej, może nawet jeszcze w tym roku, ruszy nowy program dla firm, który zastąpi „Innowacyjną gospodarkę". Będzie nim „Inteligentny rozwój", na który UE wyłoży 8,61 mld euro.

Najwięcej pieniędzy z nowego programu ma trafić na badania i rozwój oraz współpracę biznesu z nauką. Obecnie rząd negocjuje jego treść (jak i pozostałych programów operacyjnych) z Komisją Europejską. Jak zapowiadał ostatnio na łamach „Rz" Marceli Niezgoda, wiceminister infrastruktury i rozwoju, pierwszych konkursów o pieniądze z budżetu na lata 2014–2020 można się spodziewać w ostatnim kwartale br. lub na początku przyszłego.

– Tego, że wszystkie środki z programu dla firm zostaną rozdzielone, można się było spodziewać. Nie ma takiego budżetu, którego nie wykorzystaliby przedsiębiorcy – mówi „Rz" Paweł Tynel, dyrektor w EY. Podział 10,1 mld euro zajął urzędnikom 7,5 roku. De facto trwał o rok krócej, bo pierwsze konkursy dla firm wystartowały w 2008 r.

Bezpieczna ?alternatywa

Pozostało 91% artykułu
Fundusze europejskie
Polska może stracić duże środki z funduszy unijnych. KE wykryła nieprawidłowości
Fundusze europejskie
KPO: do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew z UE
Fundusze europejskie
KE zaakceptowała pierwszy wniosek Polski o płatność z KPO. „Czekamy na przelew”
Fundusze europejskie
Wsparcie w biegu po unijne miliardy
Fundusze europejskie
Nadciąga 28 mld euro z KPO dla energetyki. Na co pójdą pieniądze?