Prezydent nie podpisze ustaw emerytalnych?

Lech Kaczyński ma zastrzeżenia do projektów ustaw kończących reformę emerytalną. Jeżeli ich nie podpisze, rząd będzie miał duży kłopot

Publikacja: 02.10.2008 13:17

– Głosowania w Sejmie nad projektami emerytalno-rentowymi odbywają się jak na taśmie. Brakuje dyskusji. Nikt nie zastanawia się nad ich skutkami społecznymi — mówi „Rz” osoba związana z Kancelarią Prezydenta.

Rzeczywiście, posłowie ostro wzięli się za przepisy emerytalno-rentowe. Trwają prace nad ustawami o: emeryturach kapitałowych, funduszu dożywotnich emerytur kapitałowych (FDEK) i systemie rentowym. Dwa pierwsze regulują wypłatę świadczeń z II filara. Niedługo do parlamentu trafi również przyjęty przez rząd projekt dotyczący emerytur pomostowych.

— Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem — zapewnia „Rz” Agnieszka Chłoń-Dominczak, wiceminister pracy.

Posłom PiS, jak i otoczeniu prezydenta nie podoba się przede wszystkim to, że w prawie dotyczącym wypłaty z II filara brakuje emerytur małżeńskich i waloryzacji opartej o inflację. Według rządu wprowadzenie tych rozwiązań spowodowałoby obniżenie wysokości świadczeń.

Stąd brak w obecnych projektach emerytur małżeńskich, a waloryzacja emerytur z II filara oparta jest o zyski z inwestycji zakładów emerytalnych. Posłom opozycji nie podoba się też udział towarzystw emerytalnych w systemie wypłat świadczeń. Zgodnie z projektem ustawy o FDEK również one – obok nowych instytucji — będą mogły utworzyć fundusz dożywotnich emerytur kapitałowych.

Będą zatem zarządzać dwoma funduszami, w tym OFE, które gromadzą pieniądze klientów na starość. Ewentualne zawetowanie tych przepisów będzie oznaczać spore komplikacje. To właśnie dzięki ustawie o emeryturach kapitałowych pierwsi klienci OFE, którzy przejdą na emeryturę w przyszłym roku, będą mogli otrzymać świadczenie. Zostało więc bardzo mało czasu, by sfinalizować prace nad nią.

Mniejszy problem oznaczałoby zawetowanie ustawy o FDEK. Posłowie kończą właśnie prace nad nią. Do rozwiązania została jeszcze m.in. ważna i budząca kontrowersje kwestia wysokości rezerw zakładu emerytalnego. — Mówi się o dwóch scenariuszach. Pierwszy to taki, że prezydent nie podpisze ustawy o emeryturach kapitałowych. Albo może nie podpisać drugiej ustawy o funduszu dożywotnich emerytur kapitałowych i wówczas prace nad przepisami regulującymi wypłatę tych świadczeń będą się toczyć dalej — twierdzi inny nasz rozmówca. FDEK mają wystartować dopiero w 2014 r.

Osoby z otoczenia prezydenta nie przesądzają, co zdecyduje ich szef. Chcą, aby głowa państwa otrzymała cztery wspomniane wyżej ustawy w jednym czasie, bo to daje dopiero pełen obraz planowanych zmian. Dopiero wtedy będą prowadzone rozmowy, szczegółowe analizy i zbierane opinie.

– Głosowania w Sejmie nad projektami emerytalno-rentowymi odbywają się jak na taśmie. Brakuje dyskusji. Nikt nie zastanawia się nad ich skutkami społecznymi — mówi „Rz” osoba związana z Kancelarią Prezydenta.

Rzeczywiście, posłowie ostro wzięli się za przepisy emerytalno-rentowe. Trwają prace nad ustawami o: emeryturach kapitałowych, funduszu dożywotnich emerytur kapitałowych (FDEK) i systemie rentowym. Dwa pierwsze regulują wypłatę świadczeń z II filara. Niedługo do parlamentu trafi również przyjęty przez rząd projekt dotyczący emerytur pomostowych.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem