13,5 proc to szacunek bezrobocia na marzec

W marcu bez pracy mogło pozostawać co najmniej 13,5 proc. aktywnych zawodowo Polaków

Publikacja: 01.04.2011 03:22

13,5 proc to szacunek bezrobocia na marzec

Foto: Fotorzepa, Jakub Dobrzyński

Jolanta Fedak, minister pracy, powiedziała w Sejmie, że wzrost bezrobocia rejestrowanego w marcu w skali miesiąca będzie wyższy niż pomiędzy styczniem a lutym. A to oznacza, że stopa bezrobocia sięgnie co najmniej 13,5 proc. W lutym wynosiła 13,2 proc, a w styczniu – 13 proc. Będzie to najwyższy poziom od kwietnia 2007 roku.

Minister Fedak uspokaja jednak, że w kolejnych miesiącach bezrobocie zacznie spadać. Ale rząd właśnie zmienia jego prognozy na koniec roku. W ustawie budżetowej zapisał, że będzie to niespełna 10 proc., a w przygotowywanym właśnie wieloletnim planie finansowym prognozuje nieco mniej niż 11 proc.

Ekonomiści zwracają uwagę, że na liczbę bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w tym roku będzie wpływ miała nie tylko sytuacja na otwartym rynku pracy, ale znaczące zmniejszenie pieniędzy na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. W przypadku prac interwencyjnych spadek w lutym tego roku w porównaniu z zeszłym rokiem to ponad 50 proc., o 70 proc. mniej środków trafiło na roboty publiczne, a ponad 90 proc. mniej na pomoc finansową dla samozatrudnionych.

– Czynniki sezonowe i mniej pieniędzy budżetowych to główne czynniki wzrostu bezrobocia w ostatnich miesiącach – przyznaje Maria Drozdowicz-Bieć, prof. SGH.

Z informacji z powiatowych urzędów pracy wynika, że na ponad 65 tys. zarejestrowanych młodych osób, które mają do 25 lat, prawie 46 tys. już rejestruje się po raz kolejny. Co czwarta z nich robi to, bo nie dostała pracy po stażu.

– Jeśli w tym roku wzrost gospodarczy będzie w granicach 4 proc., to firmy powinny zacząć więcej zatrudniać – uważa Jacek Męcina, ekspert PKPP Lewiatan. Przyznaje jednak, że do rejestrów może wrócić część osób, jakie w zeszłym roku zostały wysłane na staże, szkolenia czy prace interwencyjne. – To nie będą nowi bezrobotni, ale zawyżą liczbę rejestracji. A ponieważ nie będzie dla nich ofert szkoleń czy innej aktywności, mogą mieć kłopoty ze znalezieniem pracy – dodaje ekonomista.

Jolanta Fedak, minister pracy, powiedziała w Sejmie, że wzrost bezrobocia rejestrowanego w marcu w skali miesiąca będzie wyższy niż pomiędzy styczniem a lutym. A to oznacza, że stopa bezrobocia sięgnie co najmniej 13,5 proc. W lutym wynosiła 13,2 proc, a w styczniu – 13 proc. Będzie to najwyższy poziom od kwietnia 2007 roku.

Minister Fedak uspokaja jednak, że w kolejnych miesiącach bezrobocie zacznie spadać. Ale rząd właśnie zmienia jego prognozy na koniec roku. W ustawie budżetowej zapisał, że będzie to niespełna 10 proc., a w przygotowywanym właśnie wieloletnim planie finansowym prognozuje nieco mniej niż 11 proc.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu