KE utrudni dzialalność spekulantom

Unia Europejska bierze na cel spekulantów i agencje ratingowe, by ustabilizować rynki finansowe

Aktualizacja: 16.11.2011 08:33 Publikacja: 15.11.2011 20:18

Agencje ratingowe budzą niechęć również młodych spod znaku „oburzonych”. Na zdjęciu październikowa p

Agencje ratingowe budzą niechęć również młodych spod znaku „oburzonych”. Na zdjęciu październikowa pikieta pod paryską siedzibą Standard & Poor’s

Foto: citizenside

Sprawców obecnego kryzysu finansowego jest wielu, ale nie wszystkich da się ukarać. Rządzący wzięli się za tych, którym można utrudnić życie bardziej restrykcyjnymi przepisami. Wczoraj Parlament Europejski przyjął nowe regulacje dotyczącej tzw. krótkiej sprzedaży oraz swapów ryzyka kredytowego (ang. CDS – credit default swap).

– Wykonaliśmy kolejny krok na rzecz uporządkowania rynków finansowych –  komentował wczoraj Michel Barnier, unijny komisarz rynku wewnętrznego i instytucji finansowych. To instrumenty finansowe, które w drodze ewolucji powoli odrywały się od realiów gospodarczych i przestały służyć zabezpieczeniu ryzyka inwestora. Stały się typowymi zakładami, jak na loterii. W przypadku krótkiej sprzedaży strony zakładają się, czy cena danego rodzaju aktywów (akcji, obligacji itp.) pójdzie w górę czy w dół. W przypadku CDS zakład dotyczy tego, czy dany kraj (np. Grecja) będzie wypłacalny. Masa takich instrumentów powoduje gwałtowne i znaczące wahania cen aktywów, na które one opiewają. Histeria CDS dodatkowo pogrążyła Grecję, szkodzi też innym krajom, o które zakładają się inwestorzy.

Teraz ich używanie będzie ograniczone, bo zakaże się „nagich" CDS i „nagiej" krótkiej sprzedaży. CDS będzie można kupować, gdy jest się w posiadaniu  długu danego kraju i chce się zabezpieczyć wynikające z niego ryzyko.

Podobnie krótkiej sprzedaży będzie można dokonać wtedy, gdy ma się do rozliczenia powiązane z nimi aktywa. – Nowe przepisy są kluczowe, biorąc pod uwagę, jak obecnie i w przeszłości spekulacyjny kapitał prowadził do sztucznego spadku ceny długów państwowych – ocenił Markus Ferber z grupy europejskich chadeków w PE. Nowe regulacje zyskały poparcie wszystkich grup politycznych.

Na celowniku Brukseli są też agencje ratingowe, które wyceniają wiarygodność kredytową państw i przedsiębiorstw. Nie dostrzegły one zbliżającego się kryzysu, do końca wyceniając  wysoko bank Lehman Brothers. A gdy kryzys wybuchł, wpadły z kolei w negatywną spiralę ratingów, pogarszając sytuację ratowanych dłużników.

Komisja Europejska przedstawiła wczoraj kolejny pakiet zmian, który ma ograniczyć monopol i wszechwładzę trzech czołowych agencji: Standard & Poor's, Moody's Investors oraz Fitch. – Musimy zmniejszyć uzależnienie od agencji – mówił komisarz Barnier. Zaproponował wykreślenie z wielu przepisów obowiązku sporządzania wyceny czy dokonywania pewnych decyzji inwestycyjnych na podstawie werdyktu agencji. To ma zmusić inwestorów do korzystania z różnych analiz. Wczorajsza propozycja zobowiązuje też samych poddających się ocenie do rotowania agencji w celu zwiększenia konkurencyjności.

– Pomysł nadzorowania agencji ratingowych i ich metodologii jest sensowny i sprawiedliwy, biorąc pod uwagę ich negatywną rolę w rozkręcaniu kryzysu – ocenił Sony Kapoor z instytutu Re-Define. Barnier nie zdołał jednak przekonać innych komisarzy do kontrowersyjnego pomysłu zawieszania ratingów w dwóch pierwszych miesiącach realizowania programu ratunkowego przez dany kraj. Spotkał się ze sprzeciwem przedstawicieli Wielkiej Brytanii i Szwecji, którzy uznali, że ogranicza on wolność słowa.

Cztery główne cele przedstawionego projektu dyrektywy oraz projektu rozporządzenia:

1.         Zapewnić, aby instytucje finansowe dokonujące inwestycji nie polegały ślepo na ratingach kredytowych.

Ratingi pełnią obecnie rolę niemal instytucjonalną. Musimy ograniczyć nasze uzależnienie od nich. Proponowane przez nas w lipcu 2011 r. dyrektywy w sprawie wymogów kapitałowych (CRD IV) ograniczają liczbę odniesień do zewnętrznych ratingów i wprowadzają wymóg, aby instytucje finansowe prowadziły swoje własne analizy due diligence. Obecnie w projekcie dodatkowej dyrektywy wprowadzamy podobne zmiany w odniesieniu do przepisów dotyczących zarządzających funduszami. Działania te dopełni w przyszłym roku zmiana przepisów dotyczących ubezpieczeń. Dzisiejszy wniosek zawiera ponadto generalny obowiązek nałożony na inwestorów w odniesieniu do prowadzenia przez nich swoich własnych ocen.

Ponadto agencje ratingowe, jak i same podmioty podlegające ocenie będą ujawniać obszerniejsze i dokładniejsze dane stanowiące podstawę ratingów, tak aby profesjonalni inwestorzy w trakcie podejmowania decyzji dysponowali lepszymi informacjami. I tak na przykład agencje ratingowe będą musiały informować o swoich ratingach Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (EUNGiPW), co zapewni, że wszystkie dostępne na rynku ratingi instrumentów dłużnych będą publikowane w ramach europejskiego indeksu ratingowego (EURIX) swobodnie dostępnego dla inwestorów.

Jednocześnie agencje ratingowe będę musiały zasięgać opinii emitentów oraz inwestorów w sprawie zamiaru wprowadzenia ewentualnych zmian w stosowanych przez nie metodach ratingowych. O takich zmianach trzeba będzie poinformować Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych, który sprawdzi, czy przestrzegane są obowiązujące przepisy dotyczące formy oraz należytych procedur.

2.         Bardziej przejrzyste oraz częstsze ratingi długu państwowego.

Państwa członkowskie będą częściej podlegać ratingom (co 6 miesięcy, a nie co 12). Zarówno inwestorzy, jak i państwa członkowskie będą informowane o leżących u podstaw każdego ratingu okolicznościach i założeniach. Aby zapobiec zakłóceniom na rynku, ratingi państw powinny być publikowane po zamknięciu systemów obrotu w UE i przynajmniej na godzinę przed ich otwarciem. Możliwość zawieszenia prowadzenia ratingów państw stanowi złożoną kwestię, która naszym zdaniem zasługuje na dalsze rozważenie.

3.         Większa różnorodność agencji ratingowych oraz zaostrzone kryteria dotyczące ich niezależności, aby wyeliminować konflikt interesów.

Emitenci będą mieli obowiązek zmiany co trzy lata agencji dokonujących ich ratingu. Oprócz tego w przypadku złożonych strukturyzowanych instrumentów finansowych wymagane będą dwa ratingi przeprowadzone przez dwie niezależne agencje ratingowe, a duży udziałowiec jednej agencji ratingowej nie powinien posiadać równocześnie dużych udziałów w innej agencji ratingowej.

4.         Zapewnić, aby instytucje ratingowe ponosiły większą odpowiedzialność za ratingi.

Agencja ratingowa powinna ponosić odpowiedzialność w przypadku gdy narusza, umyślnie lub z powodu rażącego niedbalstwa, przepisy rozporządzenia w sprawie agencji ratingowych, wyrządzając w ten sposób szkodę inwestorowi, który zaufał jej ratingom. W takiej sytuacji inwestorzy winni wystąpić do sądów krajowych z roszczeniem cywilnoprawnym. Ciężar dowodu spoczywałby na agencji ratingowej.

Sprawców obecnego kryzysu finansowego jest wielu, ale nie wszystkich da się ukarać. Rządzący wzięli się za tych, którym można utrudnić życie bardziej restrykcyjnymi przepisami. Wczoraj Parlament Europejski przyjął nowe regulacje dotyczącej tzw. krótkiej sprzedaży oraz swapów ryzyka kredytowego (ang. CDS – credit default swap).

– Wykonaliśmy kolejny krok na rzecz uporządkowania rynków finansowych –  komentował wczoraj Michel Barnier, unijny komisarz rynku wewnętrznego i instytucji finansowych. To instrumenty finansowe, które w drodze ewolucji powoli odrywały się od realiów gospodarczych i przestały służyć zabezpieczeniu ryzyka inwestora. Stały się typowymi zakładami, jak na loterii. W przypadku krótkiej sprzedaży strony zakładają się, czy cena danego rodzaju aktywów (akcji, obligacji itp.) pójdzie w górę czy w dół. W przypadku CDS zakład dotyczy tego, czy dany kraj (np. Grecja) będzie wypłacalny. Masa takich instrumentów powoduje gwałtowne i znaczące wahania cen aktywów, na które one opiewają. Histeria CDS dodatkowo pogrążyła Grecję, szkodzi też innym krajom, o które zakładają się inwestorzy.

Pozostało 82% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli