Reklama
Rozwiń

Potrzebujemy przyspieszenia

Gospodarka | Na styku biznesu i nauki wciąż przepływa za mało energii, by pobudzić polskie innowacje.

Publikacja: 23.10.2014 10:40

W pierwszym rzędzie zasiedli m.in. szef Pracodawców RP Andrzej Malinowski, prezydent RP Bronisław Ko

W pierwszym rzędzie zasiedli m.in. szef Pracodawców RP Andrzej Malinowski, prezydent RP Bronisław Komorowski, b. premier Jan Krzysztof Bielecki i minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Anna ?Cieślak-Wróblewska

– Od 25 lat mamy nieprzerwany wzrost gospodarczy, teraz musimy szukać mechanizmów utrwalających ten wzrost w przyszłości. W tym kontekście widzę konieczność rozwiązania problemów współpracy między nauką i biznesem – mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas otwarcia Polskiego Kongresu Gospodarczego „Nauka dla biznesu, biznes dla nauki".

Na korzyść podatnika

Prezydent przypomniał, że efekty tej współpracy to wyższy wzrost gospodarczy i poprawa konkurencyjności gospodarki, na czym korzysta całe społeczeństwo. Jego zdaniem państwo powinno więc zapewnić odpowiednie warunki zachęcające przedsiębiorców do większej aktywności w obszarze działalności badawczo-rozwojowej, także poprzez stabilność i przejrzystość prawa. Kancelaria Prezydenta przygotowała propozycje zmian w ordynacji podatkowej wprowadzające zasadę „in dubio pro tributario", czyli rozstrzyganie wątpliwości na korzyść podatnika.

– Jeśli nauka ma być siłą napędową gospodarki, musi być dla niej użyteczna – podkreślała Lena Kolarska-Bobińska, minister nauki i szkolnictwa wyższego. Dodała, że nauka i szkolnictwo wyższe muszą przejść drogę „od bylejakości do doskonałości". – Wiele działań już zostało podjętych. Polski rząd postawił na naukę, rosną nakłady – mówiła minister, wyliczając, jak i co się w polskiej nauce zmienia na plus. Przyznała, że dzieje się to jednak za wolno, tym bardziej że przed Polską stoi bardzo ambitne zadanie zwiększenia wydatków na badania i rozwój do 2 proc. PKB. – To także wyzwanie dla firm, bo to nie będą tylko publiczne pieniądze – dodała.

– Konieczne jest wprowadzenie prostych mechanizmów współpracy uczelni z przedsiębiorstwami, stymulowanych przez publiczne agencje i nietłamszonych gorsetem przetargów oraz konkursów. Nie możemy się pogodzić z sytuacją, w której system, zamiast wspierać, zabija innowacyjność i kreatywność – wytykał z kolei Andrzej Malinowski, prezydent organizacji Pracodawcy RP, organizatora Kongresu.

Za mało inicjatywy

W efekcie kongresowych spotkań i dyskusji powstaną rekomendacje, jak usprawnić współpracę nauki z biznesem. Nad tym, gdzie leżą największe problemy w tym zakresie, zastanawiali się uczestnicy sesji plenarnej.

Przedstawiciele biznesu za największe wyzwania uznali brak inicjatywy po stronie nauki, niską skłonność do przedstawiania biznesowi pomysłów, które można wspólnie skomercjalizować, biurokratyczne procedury, które „kradną" potrzebny w biznesie czas, czy nieprzystające do potrzeb firm programy nauczania.

– Uczelnie chwalą się, że mają po 5 tys. studentów zarządzania. Ale nie potrafią odpowiedzieć na pytanie, jaka praca na nich czeka ani ilu praktyków rynkowych tego zarządzania naucza – mówił Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.

Obecni na sali przedstawiciele firm wytykali też wady systemowe ograniczające innowacje. To przede wszystkim brak zachęt podatkowych i słaby dostęp do finansowania zewnętrznego po wyczerpaniu się grantów.

Rozproszona polityka

Świat nauki także ma kilka uwag do biznesu, ale też do polityki innowacji prowadzonej przez państwo. – Przedsiębiorcy za mało ingerują w działania uczelni. Prawo już do tego zachęca, firmy już zasiadają w kolegiach uczelni, ale wciąż jest ich za mało. Przedsiębiorcy muszą też sobie uświadomić, że muszą nas informować o swoich potrzebach – mówił prof. Michał Kleiber, prezes PAN.

Jak podkreślał prof. Włodzisław Duch, wiceminister nauki, angielski student może się dowiedzieć, jakich pracowników konkretne firmy będą szukać za pięć lat, i dostosować się do ich wymagań. W Polsce coś takiego nie istnieje.

Wiesław Banaś, rektor Uniwersytetu Śląskiego, wskazał m.in., że mamy problem z rozproszeniem polityki innowacji, bo każde ministerstwo prowadzi ją prawie na własną rękę (notabene na zaproszenie Kongresu nie odpowiedział nikt z resortu gospodarki).

– Większość zasobów w zakresie B+R jest w sferze publicznej, ich transfer do gospodarki jest niezwykle trudny. Gdy dochodzi do kontaktów ze strefą prywatną, zaraz iskrzy, pojawiają się wątpliwości. Musimy tłumaczyć, dlaczego oddajemy firmom publiczne pieniądze – przyznał prof. Krzysztof Kurzydłowski, dyrektor Narodowego Centrum Badań.

Anna ?Cieślak-Wróblewska

– Od 25 lat mamy nieprzerwany wzrost gospodarczy, teraz musimy szukać mechanizmów utrwalających ten wzrost w przyszłości. W tym kontekście widzę konieczność rozwiązania problemów współpracy między nauką i biznesem – mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas otwarcia Polskiego Kongresu Gospodarczego „Nauka dla biznesu, biznes dla nauki".

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora