„Po zakończeniu kontroli, jednostki wojskowe i pododdziały Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej opuszczą terytorium Republiki Białoruś, tak jak to miało miejsce po wszystkich poprzednich ćwiczeniach” – zapowiedział w czwartek Wiktor Gulewicz szef sztabu Sił Zbrojnych - pierwszy wiceminister obrony Białorusi.
Na odprawie dla zagranicznych attaché obrony Gulewicz podkreślił, że ćwiczenia „mają charakter czysto defensywny i nie stanowią zagrożenia dla wspólnoty europejskiej”.
Czytaj więcej
Rosyjskie groźby wojny z Ukrainą obniżyły w ciągu dwóch dni wartość rosyjskich firm o 40 miliardów dolarów. Najwięcej straciły Sbierbank i Gazprom. Do strat firm dołączył też gwałtownie słabnący rubel.
Do białoruskiego oświadczenia doszło też wystąpienie rosyjskiego MSZ. Aleksiej Zajcew wicedyrektor wydziału informacji zapewnił, że Rosja „nie dopuszcza nawet myśli o wojnie z Ukrainą".
To wystarczyło, by przywrócić zielony kolor moskiewskiemu parkietowi. Kurs dolara, który w nocy podskoczył do 80,41 rubla, spadł po oświadczeniu białoruskiego ministra do 78,3175 rubla. Kurs euro, który dzień wcześniej wzrósł powyżej 90 rubli, również spadł o ponad 2 ruble dziennie. Transakcje z rozliczeniami „jutro” są zawierane na 88,0175 rubli.