Aspiryna zamiast antybiotyku

Prezydent powinien zawetować ustawę o swobodzie działalności gospodarczej. Potrzebna jest kompleksowa reforma, która zmotywuje Polaków do zakładania firm, uchroni przed wzrostem bezrobocia i spowolnieniem gospodarczym – pisze publicysta

Aktualizacja: 09.12.2008 07:43 Publikacja: 08.12.2008 23:42

Red

Polska przedsiębiorczość przeżywa kryzys. Gorsze miejsce niż rok wcześniej zajęliśmy w rankingu Banku Światowego Doing Busieness oraz w Paying Taxes, a co ważniejsze, niska jest dynamika zakładania przedsiębiorstw, zwłaszcza małych. W zeszłym roku działalność gospodarczą prowadziło nieco ponad 1,7 mln firm zatrudniających do dziewięciu osób, czyli niespełna 4 proc. więcej niż rok wcześniej. W latach 1998 – 2007 liczba osób prowadzących indywidualny biznes spadła o 36 proc.

[srodtytul]Te same problemy[/srodtytul]

Zasadniczym problemem rozwoju przedsiębiorczości od lat jest biurokracja. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej miała go rozwiązać, ale urzędnicy znaleźli sposób na obejście przepisów. Natomiast ostatnia nowelizacja ustawy służyła tylko do podrasowania starych przepisów. A cel powinien być inny – tak poprawić warunki prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, aby dać impuls do uruchamiania firm.

[srodtytul]Jeszcze prościej[/srodtytul]

Na legendarne już jedno okienko trzeba jeszcze poczekać do marca. Trudno je nazywać sukcesem, bo pomysł nie jest nowy.

Trzeba zapytać, co będzie można w nim załatwić oraz jak jeszcze uprosić zakładanie firmy. Może znieść opłaty związane z rejestracją? Czy jedno okienko nie powinno być w każdym urzędzie, aby połączyć rejestrację z ubieganiem się o zezwolenia? Jak maksymalnie uprosić rejestrację spółek?W połowie 2011 r. rejestracja firmy ma być możliwa przez Internet. Internet jednak wszystkiego raczej nie załatwi, bo sieć pomoże dopełnić tylko podstawowych formalności. Po zgodę na przykład na adaptację garażu na osiedlowy sklepik i tak trzeba będzie iść do urzędnika. Internet powinien dać jak najwięcej użytecznych rozwiązań, zwłaszcza że termin ich wprowadzenia jest odległy.

[srodtytul]Złe podejście przy kontrolach[/srodtytul]

Oddzielna sprawa to kontrole. Autorzy nowelizacji fundują masę uregulowań, które mają wzmocnić pozycję przedsiębiorcy. I tak urzędnik, który chce sprawdzić firmę, będzie się musiał zapowiedzieć, wyraźnie określany będzie przedmiot kontroli, a nawet przewidziano odszkodowania, jeśli ów urzędnik złamie przepisy. Jaka jest jednak pewność, że te zasady będą przestrzegane, jeśli urzędnicy świetnie dali sobie radę z obejściem obowiązujących? I jaki przedsiębiorca zdecyduje się na egzekwowanie swoich praw, jeśli to – zwłaszcza w małych miejscowościach – może oznaczać kłopoty?

W praktyce nic się nie zmieni. Wyprodukowano listę nowych praw, które miały stworzyć wrażenie zmiany.Problem cały czas leży gdzie indziej – zbyt dużo jest instytucji (ok. 50), które sprawdzają firmy. I mają one za dużo uprawnień. Ustanawianie praw dla przedsiębiorców nic nie da. Zabawne, że autorzy podkreślają, iż nowelizacja nałoży obowiązek sprawnej i profesjonalnej kontroli. I wierzą, że zapis ustawy to spowoduje.

Nierozwiązanym od lat problemem jest nadmiar różnych zezwoleń, koncesji, zgód i dopuszczeń. Nie obejdzie się bez nich większość przedsiębiorców w Polsce. I to nawet tych najdrobniejszych. Nawet otwarcie osiedlowego sklepu jest związane z kilkoma różnymi decyzjami. Rząd ten obszar w ogóle pominął. Mówi się tylko o planach likwidacji pozwolenia na budowę, a różnych form reglamentacji mamy około 500. W ustawie nie znajdziemy żadnych odważnych propozycji od regulowania gospodarki.Twórcy nowej ustawy o swobodzie podają ciężko choremu aspirynę, a nie antybiotyk.

[srodtytul]Taka ustawa jest niepotrzebna[/srodtytul]

Prezydent powinien odmówić jej podpisania, bo jest wyrazem błędnego myślenia o deregulacji gospodarki: coś dla ciebie, mały lub średni przedsiębiorco, zrobimy, nad resztą będziemy pracować. Potem kolejnych etapów nie widać, a sukcesem politycznym stają się owe drobne zmiany. Reforma prawa gospodarczego musi spełniać kilka niezbędnych warunków.Po pierwsze, plan reform powinien być kompleksowy – przedsiębiorcy (zwłaszcza ci początkujący) muszą się zająć klientami, umowami, kontrahentami, zdobywaniem pieniędzy, a nie czytaniem kolejnych nowelizacji. Nawet korzystna zmiana prawa wymaga dostosowania się do niej. Koszty mogą przekroczyć korzyści.

Po drugie, propozycje reform powinny być odważne i szybko wchodzić w życie, zwłaszcza wobec spowolnienia gospodarczego. Jeśli nie ma na takie pomysłu, to przynajmniej trzeba zdyscyplinować urzędników przeprowadzających kontrole, usprawnić prace wydziałów zajmujących się rejestracją, maksymalnie zmniejszyć liczbę dokumentów wymaganych w urzędach przy zezwoleniach. Słowem – skutecznie wdrożyć już obowiązujące przepisy.

Po trzecie, zmiany prawa gospodarczego w Polsce muszą być poważniejsze niż w innych krajach, tak aby nasza pozycja w rankingach konkurencyjności relatywnie stawała się coraz lepsza.

Poprawianie prawa dla samego poprawiana (czyli tzw. upraszczanie) to za mało. Planujący uruchomienie własnego biznesu muszą być przekonani, że państwo zapewni im stabilne i korzystne warunki prawne do prowadzenia firmy. Chyba że nikomu na tym nie zależy.

[i]Autor jest wydawcą w TVN CNBC Biznes, doktorantem na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego[/i]

Polska przedsiębiorczość przeżywa kryzys. Gorsze miejsce niż rok wcześniej zajęliśmy w rankingu Banku Światowego Doing Busieness oraz w Paying Taxes, a co ważniejsze, niska jest dynamika zakładania przedsiębiorstw, zwłaszcza małych. W zeszłym roku działalność gospodarczą prowadziło nieco ponad 1,7 mln firm zatrudniających do dziewięciu osób, czyli niespełna 4 proc. więcej niż rok wcześniej. W latach 1998 – 2007 liczba osób prowadzących indywidualny biznes spadła o 36 proc.

Pozostało 90% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu