Reklama

Globalna waluta pod dyskusję

Rosja proponuje rozpocząć prace nad wspólną dla całego świata walutą. Chiny chcą nowej waluty rezerwowej i odejścia od rozliczeń w dolarach. Szef MFW mówi OK, ale...

Publikacja: 26.03.2009 18:47

Świat operujący jedyną walutą? Dlaczego nie. Proste i tanie stają się operacje bankowe. Spekulanci nie zarabiają na różnicach kursowych, co stabilizuje giełdy i rynki. Porównywalne stają się wysokości kredytów i chciwe banki nie mają szans przetrwać. Znikają opcje walutowe, bo nie ma walut. Ceny są łatwe do porównania, a zakupy do robienia wszędzie.

Czy to tylko mrzonki kilku niepoprawnych ekonomistów-idealistów? Już nie, bo za jedyną walutą opowiadają się konkretne rządy. Przed tygodniem rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew przedstawił nowe zasady światowego porządku finansowego, które zaproponuje podczas najbliższego szczytu G20 w Londynie (2 kwietnia). Jednym z głównych rosyjskich pomysłów jest stworzenie globalnej super waluty.

W czwartek z propozycją szybkiego zwołania międzynarodowej konferencji na ten temat wystąpił rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Andriej Denisow. Miałoby to być spotkanie ekspertów i pełnomocników rządów. W tym samym czasie rząd Chin wystąpił z własną walutową inicjatywą. Chińczycy chcą pozbawić dolara jego statusu światowej waluty rezerwowej ze względu na jego niestabilność. Szef chińskiego banku centralnego chce stworzenia alternatywnej waluty, która miałaby status ponadnarodowej.

Ma nawet pomysł co to miałoby być. Chodzi o SDR (Special Drawing Rights - specjalne prawo ciągnienia lub zastawu) - płatniczy instrument MFW, nie mający dotąd papierowej postaci. SDR została utworzona w 1967 r., a używana od 1970 r. Służy bankom centralnym do regulowania bilansu płatniczego, przez wymianę SDR na inne waluty. Jednostki zostały wyemitowane dotąd dwa razy: w latach1970 – 72 (9,4 mld) i 1979 – 81 (12 mld). Zostały przyznane dla członków MFW proporcjonalnie do udziałów w funduszu.

Od dziesięciu lat SDR jest związana z koszykiem czterech walut, który tworzą: amerykański dolar, euro, brytyjski funt i jen. Pomysł Chin polega na poszerzeniu koszyka o inne waluty narodowe, by uniezależnić go od dolara. Władze USA i W. Brytanii stawiają tej idei zgodny opór. Dominique Strauss-Kahn, szef MFW, do tej pory milcząco wsłuchiwał się w nowe pomysły. W czwartek przemówił zapewniając o swoim poparciu dla idei stworzenia nowego globalnego pieniądza rezerwowego w miejsce dolara. - Dyskusja na ten temat jest w pełni sprawiedliwa i ma prawo dojść do skutku. Ale trzeba mieć świadomość, że zajmie wiele miesięcy - cytuje szefa MFW Agencja Reuters.

Reklama
Reklama

Dyskusja o euro trwała lata, a nie miesiące. Tylko kto dziś o tym pamięta?

MFW

Świat operujący jedyną walutą? Dlaczego nie. Proste i tanie stają się operacje bankowe. Spekulanci nie zarabiają na różnicach kursowych, co stabilizuje giełdy i rynki. Porównywalne stają się wysokości kredytów i chciwe banki nie mają szans przetrwać. Znikają opcje walutowe, bo nie ma walut. Ceny są łatwe do porównania, a zakupy do robienia wszędzie.

Czy to tylko mrzonki kilku niepoprawnych ekonomistów-idealistów? Już nie, bo za jedyną walutą opowiadają się konkretne rządy. Przed tygodniem rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew przedstawił nowe zasady światowego porządku finansowego, które zaproponuje podczas najbliższego szczytu G20 w Londynie (2 kwietnia). Jednym z głównych rosyjskich pomysłów jest stworzenie globalnej super waluty.

Reklama
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Reklama
Reklama