Z początkiem bieżącego roku weszło w życie rozporządzenie ministra finansów z 23 grudnia 2010 r. w sprawie szczegółowego sposobu klasyfikacji tytułów dłużnych zaliczanych do państwowego długu publicznego, w tym do długu Skarbu Państwa. Zgodnie z § 3 pkt 1 ww. rozporządzenia do kredytów i pożyczek zalicza się również umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym, które mają wpływ na poziom długu publicznego. Zapisy te są powszechnie krytykowane przez samorządowców oraz ekspertów z firm doradczych zajmujących się projektami w formule ppp. Prezydenci Krakowa i Wrocławia oficjalnie powiedzieli, że rozporządzenie zmusza ich do odstąpienia od planów dotyczących ppp. Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa stwierdził wręcz, że woli zwykły kredyt. Teraz pojawiła się szansa, że niefortunne rozwiązanie zostanie zmienione za sprawą inicjatywy Ministerstwa Gospodarki.
W opinii Rafała Baniaka, wiceministra gospodarki odpowiedni podział ryzyka pomiędzy podmiotem publicznym a partnerem prywatnym zwalnia umowy ppp z długu publicznego. – Nasze stanowisko jest zgodne z wytycznymi EUROSTATU w zakresie klasyfikacji zobowiązań finansowych wynikających z umów PPP – podkreśla Baniak. Jak wyjaśnia jego resort wytyczne EUROSTAT 18/2004 wskazują, że jeśli większość rodzajów ryzyk będzie po stronie partnera prywatnego to inwestycja realizowana w formule ppp nie powinna być zaliczana do długu obciążającego stronę publiczną. Dlatego Ministerstwo Gospodarki proponuje, aby rozwiązać ten problem na poziomie ustawowym.
Resort przygotował wstępne założenia projektu ustawy o redukcji obowiązków informacyjnych oraz o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców. Jest on na etapie uzgodnień międzyresortowych i społecznych i w nim miałby się znaleźć odpowiedni zapis idący na rękę zainteresowanym inwestycjami w formule ppp. – Zaproponowaliśmy tam dodanie przepisu w zakresie wytycznych EUROSTAT do treści ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym – wskazuje Baniak.
Jak wskazuje ministerstwo propozycje dotyczące ustawy o ppp nie będą rodzić negatywnych skutków dla budżetu, rozwieją też wątpliwości interpretacyjne. - Utrzymanie stanu prawnego, w obecnym kształcie utrudni powstawanie projektów w formule ppp – przestrzega Baniak. Tymczasem nowe rozwiązanie w ocenie resortu wpłynie na rozwój partnerstwa.