Michał Sołowow najbogatszy na giełdzie

Leszek Czarnecki spadł w rankingu najbardziej majętnych inwestorów na drugie miejsce Bessa na GPW w różnym stopniu odchudziła portfele krezusom Wśród bogaczy przybywa obcokrajowców

Publikacja: 17.12.2011 12:20

Michał Sołowow najbogatszy na giełdzie

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Lokaj klok Krzysztof Lokaj

Te­go­rocz­na bes­sa na war­szaw­skiej gieł­dzie zwią­za­na z kry­zy­sem za­dłu­że­nia w stre­fie eu­ro (in­deks WIG od po­cząt­ku ro­ku spadł o ok. 20 proc.) nie po­zo­sta­ła bez wpły­wu na stan po­sia­da­nia naj­bo­gat­szych in­we­sto­rów i biz­nes­me­nów.

W uję­ciu kwo­to­wym za­wi­ro­wa­nia na ryn­kach w naj­więk­szym stop­niu od­chu­dzi­ły port­fel Lesz­ka Czar­nec­kie­go. Je­go ma­ją­tek kon­cen­tru­je się w spół­kach z sek­to­ra fi­nan­so­we­go, któ­rych no­to­wa­nia są szcze­gól­nie wy­czu­lo­ne na oba­wy o sta­bil­ność stre­fy eu­ro i tam­tej­szych ban­ków. Spa­dek kur­su Ge­tin Hol­din­gu (to naj­waż­niej­szy skład­nik port­fe­la te­go in­we­sto­ra) o nie­mal po­ło­wę od po­cząt­ku ro­ku spra­wił, że Czar­nec­ki stra­cił utrzy­my­wa­ną od lat po­zy­cję li­de­ra ran­kin­gu gieł­do­wych kre­zu­sów. Przez rok je­go ma­ją­tek stop­niał o po­nad 2 mld zł.

Znacz­nie le­piej ra­dził so­bie Mi­chał So­ło­wow, któ­ry już od dłuż­sze­go cza­su dep­tał po pię­tach Czar­nec­kie­mu. Cho­ciaż tak­że je­go ak­cje tra­ci­ły na war­to­ści, to jed­nak głów­ny skład­nik je­go ak­ty­wów – che­micz­ny kon­cern Syn­thos – miał bar­dzo uda­ną pierw­szą po­ło­wę ro­ku, dzię­ki cze­mu póź­niej­szy spa­dek kur­su miał sto­sun­ko­wo nie­wiel­ki wpływ na ca­ło­rocz­ną sto­pę zwro­tu. Po­za tym So­ło­wow po­więk­szał w trak­cie ro­ku za­an­ga­żo­wa­nie w kon­tro­lo­wa­nych przez sie­bie spół­kach (są wśród nich tak­że: Echo, Cer­sa­nit i Bar­li­nek), dzię­ki cze­mu war­tość je­go gieł­do­we­go ma­jąt­ku uro­sła mi­mo bes­sy na GPW.

Miej­sca w czo­ło­wej piąt­ce ran­kin­gu utrzy­ma­li też Zyg­munt So­lorz-Żak, któ­re­go gieł­do­wy ma­ją­tek to głów­nie wa­lo­ry Cy­fro­we­go Pol­sa­tu, Ro­man Kar­ko­sik kon­tro­lu­ją­cy gru­pę ka­pi­ta­ło­wą z Bo­ry­sze­wem na cze­le oraz An­driej We­rew­ski, głów­ny udzia­ło­wiec ukra­iń­skie­go Ker­ne­la.

Na GPW jest obec­nie ośmiu mi­liar­de­rów, w tym To­masz D., na któ­rym cią­żą za­rzu­ty za nie­pra­wi­dło­wo­ści zwią­za­ne z za­ku­pem zie­mi zwró­co­nej Ko­ścio­ło­wi przez Ko­mi­sję Ma­jąt­ko­wą. Na­to­miast osób po­sia­da­ją­cych ma­ją­tek wart co naj­mniej 0,5 mld zł – 12. Z ko­lei 48 in­we­sto­rów po­sia­da ak­ty­wa o war­to­ści po­wy­żej 100 mln zł. Czo­ło­wą set­kę za­my­ka oso­ba z ma­jąt­kiem nie­co po­nad 40 mln zł. To mniej niż przed ro­kiem, kie­dy po­trze­ba by­ło ok. 47 mln zł.

Po­cze­sne miej­sca zaj­mu­ją ob­co­kra­jow­cy, m.in. głów­ni wła­ści­cie­le no­to­wa­nych na GPW ukra­iń­skich spół­ek. W pierw­szej dzie­siąt­ce ran­kin­gu ma­ją­tek ob­co­kra­jow­ców wart jest 6,5 mld zł. Oprócz wspo­mnia­ne­go udzia­łow­ca Ker­ne­la wy­so­ko w ze­sta­wie­niu upla­so­wa­li się Zde­nek Ba­ka­la (po­przez spół­kę BXR Mi­ning kon­tro­lu­je su­row­co­wy kon­cern New World Re­so­ur­ces), Lu­is Ma­nu­el Con­ce­icao do Ama­ral (po­sia­da więk­szość ak­cji han­dlo­we­go gi­gan­ta Eu­ro­cash) i Wik­tor Wisz­nie­wiec­ki (udzia­ło­wiec ukra­iń­skiej fir­my wy­do­byw­czej Co­al Ener­gy).

Je­śli cho­dzi o in­we­sto­rów in­sty­tu­cjo­nal­nych, pal­ma pierw­szeń­stwa na­dal przy­pa­da Skar­bo­wi Pań­stwa, któ­ry mi­mo pry­wa­ty­za­cji po­sia­da ak­cje war­te po­nad 100 mld zł. Sil­ną po­zy­cję ma­ją też za­gra­nicz­ne ban­ki, jed­nak nie wia­do­mo, czy pro­ble­my fi­nan­so­we nie zmu­szą nie­któ­rych z nich do sprze­da­ży pol­skich ak­ty­wów.

Te­go­rocz­na bes­sa na war­szaw­skiej gieł­dzie zwią­za­na z kry­zy­sem za­dłu­że­nia w stre­fie eu­ro (in­deks WIG od po­cząt­ku ro­ku spadł o ok. 20 proc.) nie po­zo­sta­ła bez wpły­wu na stan po­sia­da­nia naj­bo­gat­szych in­we­sto­rów i biz­nes­me­nów.

W uję­ciu kwo­to­wym za­wi­ro­wa­nia na ryn­kach w naj­więk­szym stop­niu od­chu­dzi­ły port­fel Lesz­ka Czar­nec­kie­go. Je­go ma­ją­tek kon­cen­tru­je się w spół­kach z sek­to­ra fi­nan­so­we­go, któ­rych no­to­wa­nia są szcze­gól­nie wy­czu­lo­ne na oba­wy o sta­bil­ność stre­fy eu­ro i tam­tej­szych ban­ków. Spa­dek kur­su Ge­tin Hol­din­gu (to naj­waż­niej­szy skład­nik port­fe­la te­go in­we­sto­ra) o nie­mal po­ło­wę od po­cząt­ku ro­ku spra­wił, że Czar­nec­ki stra­cił utrzy­my­wa­ną od lat po­zy­cję li­de­ra ran­kin­gu gieł­do­wych kre­zu­sów. Przez rok je­go ma­ją­tek stop­niał o po­nad 2 mld zł.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu