Agencja A.T.Kearney opublikowała coroczny ranking atrakcyjności 28 krajów dla inwestorów według wskaźnika zaufania inwestycyjnego (FDI Confidence Index). Po 12 latach dominacji Chin na tron wróciły USA. Autorzy zwracają uwagę na wzrost konkurencyjności amerykańskiego rynku pracy i osłabienie dolara, które pomogło poprawić wskaźniki eksportowe kraju.
Jeżeli dodać do tego wzrost na amerykańskim rynku mieszkaniowym oraz wydobycie gazu i ropy z łupków, to właśnie USA zyskały najwięcej w oczach inwestorów światowych. I to nawet przy wysokim długu publicznym oraz "nieprzewidywalności polityki finansowej rządu".
Chiny spadły na drugą pozycję głównie z powodu dwukrotnego od 2007 r wzrostu kosztów pracy; wzrostu kosztów transportu i kursu juana. W piątce najbardziej atrakcyjnych znalazły się też Brazylia, Kanada i Indie.
Z naszego regionu najwyżej - na 11 pozycji jest Rosja (+1 miejsce). Polska poprawiła się o cztery pozycje i jest na 19. Z krajów Unii najwyżej są Niemcy (7 pozycja).
"Polska jest w stanie nadal przyciągać inwestorów przemysłowych polujących na oszczędności. Kraj jest szczególnie silny w dziedzinie części samochodowych oraz montażu pojazdów. Widać też zwiększoną aktywność wokół nowo budowanych dróg" - pisze A.T.Kearney.