WSJ: KE chce decydować o upadłości banków

Komisja Europejska zaproponuje, by miała decydować, jako jedyny organ, w sprawach likwidacji banków w strefie euro, co na pewno nie spodoba się największemu z państw członkowskich Unii Europejskiej - Niemcom.

Publikacja: 10.07.2013 15:34

WSJ: KE chce decydować o upadłości banków

Foto: Bloomberg

Berlin podkreśla, że taki organ – który mógłby wymuszać na rządach krajowych większe wydatki na pomoc dla zagrożonych upadkiem banków – naruszałby postanowienia traktatów UE, a dodatkowo powodował problemy prawne przy restrukturyzacji banków i prowadził do większej niepewności na rynkach finansowych w obecnym trudnym czasie.

Michel Barnier, komisarz UE odpowiedzialny za regulację rynku finansowego, ma przedstawić w środę ostateczną propozycję tak zwanego "mechanizmu jednolitego decydowania", co dawałoby Komisji prawo do restrukturyzacji lub zamknięcia któregokolwiek z 6.000 banków w 17 państwach strefy euro, jaki natrafiłby na problemy finansowe.

Obecnie restrukturyzacja banków podlega szeregowi przepisów krajowych, co znacznie utrudnia również likwidację banków transgranicznych.

Ambitny projekt unii bankowej państw strefy euro – będący główną częścią działań na rzecz zakończenia trzyletniego kryzysu na rynku długu - ma na celu przełamać błędne koło powiązań pomiędzy walczącymi o przetrwanie bankami strefy euro a rządami państw.

Pierwszym filarem przyszłej unii ma być stworzenie jednolitego systemu nadzoru bankowego w strefie euro – cel ten Europejski Bank Centralny chce osiągnąć jesienią 2014 roku. Kolejnym filarem ma być natomiast jednolity mechanizm decydowania w kwestii upadłości banków.

Komisja wzywa do stworzenia tak zwanej "rady jednolitego decydowania", która przygotowałaby i przeprowadziła restrukturyzację banków, korzystając ze wspólnego funduszu, który byłby finansowany ze składek banków.

Rada taka składałaby się z przedstawicieli krajowych organów nadzoru, Komisji i EBC. Jej szefa i jego zastępcę wyznaczałyby rządy krajowe.

Za wdrażanie decyzji rady na szczeblu lokalnym byłyby odpowiedzialne krajowe organy nadzoru, ale to Komisja decydowałaby, czy i kiedy ogłosić upadłość danego banku.

Wysoki urzędnik Komisji powiedział, że byłoby "bardzo mało prawdopodobne", by Komisja miała kiedykolwiek wystąpić przeciwko władzom krajowym oraz EBC i zakwestionować rekomendacje takiej rady.

Niemiecki minister finansów Wolfgang Schäuble powiedział we wtorek, że jednolity organ mógłby stanowić naruszenie traktatu UE, który ogranicza zwierzchnictwo Brukseli nad krajowymi finansami.

"Tak długo, jak nie będziemy 'mieć' nowelizacji traktatu, musimy trzymać się podstawy prawnej, jaką mamy", powiedział. "W przeciwnym razie nie osiągniemy sukcesu i zwiększymy jedynie stan niepewności na rynkach".

W zamian Berlin proponuje jako pierwszy krok stworzyć sieć krajowych organów decyzyjnych.

Niemieccy urzędnicy mówią, że są otwarci na zmiany w traktacie, które umożliwiłyby stworzenie jednolitego organu, ale część przeciwników tej koncepcji widzi w niej jedynie próbę opóźniania procesu, bowiem nowelizacja traktatu byłaby trudna i zajęłą wiele czasu.

"Ktokolwiek chce w tej kwestii dalszych zmian, powinien współpracować z niemieckim rządem na rzecz nowelizacji traktatu", powiedział Schäuble.

Urzędnicy niemieccy twierdzą również, że posiadane obecnie przez Komisję uprawnienia regulacyjne wystawiają ją na konflikt interesów.

Urzędnicy Komisji twierdzą, że pozostawienie kwestii restrukturyzacji banków w rękach władz krajowych narazi banki na presję ze strony rządów i branży.

Komisja twierdzi, że zgodnie z prawem jedynie instytucja unijna może być wyposażona w takie uprawnienia, a najlepszym kandydatem do tej roli jest sama Komisja.

Gdyby bowiem decyzje w sprawie likwidacji banków miał podejmować EBC, znalazłby się w sytuacji konfliktu interesów (EBC jest jak na razie bezpośrednim nadzorcą jedynie około 250 najważniejszych banków strefy euro, spośród około 6.000 wszystkich).

Inne instytucje unijne, takie jak Parlament Europejski, prawdopodobnie działałyby zbyt wolno i nie dysponowały odpowiednim doświadczeniem.

Niektórzy urzędnicy Komisji postrzegają proponowanym organ jako "kielich z trucizną", biorąc pod uwagę nieuchronność konfliktów pomiędzy nim a rządami państw strefy euro. Po przedstawieniu środowego wniosku będzie on przedmiotem negocjacji pomiędzy rządami krajowymi, które będą musiały następnie osiągnąć porozumienie z Parlamentem Europejskim.

Proponowany "fundusz jednolitego decydowania" ma być tworzony stopniowo ze składek banków i ostatecznie zastąpić podobne fundusze krajowe. Jego docelowa wielkość ma wynieść 1% depozytów banków strefy euro, co według danych za 2011 r. stanowiłoby około 55 mld euro, w oparciu o dane za 2011 rok. Jednak pozyskanie przez taki fundusz wystarczających środków zajmie 10-14 lat, powiedzieli urzędnicy Komisji.

Ministrowie finansów UE uzgodnili w zeszłym miesiącu plan zmuszania wierzycieli banków i dużych deponentów do przyjmowania na siebie strat w przypadku problemów danego banku, co byłoby alternatywą do praktykowanego dotychczas dofinansowywania takich banków przez rządy krajowe. Proponowany "organ jednolitego decydowania" ma w swoich działaniach opierać się o te zasady.

Berlin podkreśla, że taki organ – który mógłby wymuszać na rządach krajowych większe wydatki na pomoc dla zagrożonych upadkiem banków – naruszałby postanowienia traktatów UE, a dodatkowo powodował problemy prawne przy restrukturyzacji banków i prowadził do większej niepewności na rynkach finansowych w obecnym trudnym czasie.

Michel Barnier, komisarz UE odpowiedzialny za regulację rynku finansowego, ma przedstawić w środę ostateczną propozycję tak zwanego "mechanizmu jednolitego decydowania", co dawałoby Komisji prawo do restrukturyzacji lub zamknięcia któregokolwiek z 6.000 banków w 17 państwach strefy euro, jaki natrafiłby na problemy finansowe.

Pozostało 87% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli