W orędziu o stanie gospodarki kończącym tradycyjną przerwę urlopową zapowiedział obniżenie o 30 proc. podatku od oleju opałowego. Znacznej redukcji  ma także ulec podatek solidarnościowy i w ryczałtowej kwocie 650 euro.

— W tym roku Grecja zaczęła stawać na własnych nogach. Nadal jest ranna, ale stoi. Rany goją się i patrzymy w przyszłość — podkreślił.

Po wzroście zaufania inwestorów i pojawieniu się oznak stabilizacji gospodarczej Saramas skłonił wierzycieli Grecji z UE i MFW do ograniczania posunięć oszczędnościowych, by pobudzić wzrost i zachować kruchą stabilizację polityczną. Kwestię obniżenia podatków poruszono kilka dni temu podczas rozmów w Paryżu przy najnowszym przeglądzie dokonań Grecji. Nie było jednak potwierdzenia, czy wierzyciele zgodzili się.

Samaras powiedział, że szczegóły obniżek podatków zostaną zawarte w projekcie budżetu Grecji przedstawionym w październiku. Premier dodał, że nowa podatkowa mapa drogowa zostanie ogłoszona później, maksymalny próg PIT zmaleje z 42 do 32 proc., a CIT z 26 do 15 proc. Redukcji ulegnie także niepopularny podatek od nieruchomości..

Oznaką poprawy zaufania wśród inwestorów jest udany powrót Aten na rynek obligacji z dwiema emisjami na łączną sumę 4,5 mld euro. Przed końcem roku ma dojść do kolejnej sprzedaży obligacji.