Reklama
Rozwiń

Eksporterzy nadal nie zwalniają tempa

W drugim kwartale import towarów do Polski wzrósł o 8,2 proc. Wzrost po stronie eksportu o ponad 6 proc. sprawił, że obie wartości się zrównoważyły.

Publikacja: 30.09.2014 16:31

Eksporterzy nadal nie zwalniają tempa

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak

Od kwietnia do czerwca za granicę sprzedaliśmy towary o wartości 38,8 mld euro - wynika z danych opublikowanych przez Narodowy Bank Polski. Niemal tyle samo wyniósł import co sprawiło, że saldo obrotów towarowych było dodatnie i wyniosło 71 mln euro.

Na rachunku deficyt

Na całym rachunku obrotów bieżących odnotowano w drugim kwartale deficyt w wysokości 553 mln euro. W pierwszych trzech miesiącach roku było to 1,4 mld euro na minusie. W stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej deficyt na rachunku bieżącym pogłębił się o 190 mln euro.

- O jego poziomie zadecydowały: ujemne salda dochodów pierwotnych i dochodów wtórnych oraz dodatnie salda usług i obrotów towarowych - napisał Bank Centralny w raporcie.

Pogorszenie salda rachunku bieżącego jest wynikiem niższego o 712 mln zł salda obrotów towarowych. Saldo dochodów wtórnych spadło o 141 mln euro, a usług o 438 mln euro. W tym czasie ujemne saldo dochodów pierwotnych zmniejszyło o 1,1 mld euro.

Liczenie po nowemu

Bilans płatniczy Polski za drugi kwartał został po raz pierwszy przygotowany w oparciu o nowe standardy ESA2010 określone przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i wdrażane w Europie przez Komisję Europejską Zmieniła się struktura rachunku bieżącego. Dotychczas składał się on z towarów, usług dochodów i transferów bieżących. Ten podział zamieniono na towary, usługi, dochody pierwotne i dochody wtórne. Ponadto dokonano reklasyfikacji pomiędzy obrotami towarowymi a usługowymi. Jak poinformował NBP w efekcie zmiana ta spowoduje obniżenie eksportu i importu towarów odpowiednio o 6 proc. i 4 proc. Zdaniem analityków Banku Centralnego wpłynie to na pogłębienie deficytu w obrotach towarów. Jednocześnie poprawie ulegną obroty w międzynarodowym handlu usługami - przychody wzrosną o około 8 proc., a rozchody o 2 proc.

- Zmiany mają charakter czysto metodologiczny i nie wywołują żadnego trzęsienia ziemi - uspokaja Józef Sobota, szef departamentu statystyki NBP. - To kosmetyczne modyfikacje, tego co wcześniej zamieszczaliśmy w naszych dokumentach - dodaje.

Jak tłumaczy NBP zmiana standardów metodycznych musi byc dokonywana co jakiś czas ze względu na zmieniające się warunki gospodarcze i szybki rozwój rynków finansowych. Nowy sposób obliczania wprowadzany został dla szeregu danych makroekonomicznych w tym samym czasie w całej Unii Europejskiej.

W poniedziałek do nowych standardów Główny Urząd Statystyczny dostosował także wysokość naszego PKB. Nowy szacunek wymagał między innymi wliczenia do PKB czarnej strefy co wymusiło rewizję wzrostu gospodarczego w górę do 1,7 proc. w ubiegłym roku. Według nowych kalkulacji wartość czarnej strefy w Polsce wynosi 26,3 mld zł.

Od kwietnia do czerwca za granicę sprzedaliśmy towary o wartości 38,8 mld euro - wynika z danych opublikowanych przez Narodowy Bank Polski. Niemal tyle samo wyniósł import co sprawiło, że saldo obrotów towarowych było dodatnie i wyniosło 71 mln euro.

Na rachunku deficyt

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora