Reklama

Bank Centralny liczy bilans po nowemu

Zmienione przez Komisję Europejską zasady liczenia danych makroekonomicznych wymusiły dostosowanie się również Narodowego Banku Polskiego.

Publikacja: 30.09.2014 17:58

Bank Centralny liczy bilans po nowemu

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak Mateusz Pawlak

Opublikowany we wtorek przez NBP bilans płatniczy Polski za drugi kwartał został po raz pierwszy przygotowany w oparciu o nowe standardy ESA2010 określone przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i wdrażane w Europie przez Komisję Europejską.

Zmieniła się struktura rachunku bieżącego. Dotychczas składał się on z towarów, usług dochodów i transferów bieżących. Ten podział zamieniono na towary, usługi, dochody pierwotne i dochody wtórne. Ponadto dokonano reklasyfikacji pomiędzy obrotami towarowymi a usługowymi. Jak poinformował NBP w efekcie zmiana ta spowoduje obniżenie eksportu i importu towarów odpowiednio o 6 proc. i 4 proc. Zdaniem analityków Banku Centralnego wpłynie to na pogłębienie deficytu w obrotach towarów. Jednocześnie poprawie ulegną obroty w międzynarodowym handlu usługami - przychody wzrosną o około 8 proc., a rozchody o 2 proc.

- Zmiany mają charakter czysto metodologiczny i nie wywołują żadnego trzęsienia ziemi - uspokaja Józef Sobota, szef departamentu statystyki NBP. - To kosmetyczne modyfikacje, tego co wcześniej zamieszczaliśmy w naszych dokumentach - dodaje.

W ramach tych zmian NBP rozpoczyna także szacowanie FISM czyli usług finansowych, w ramach których pośrednicy nie pobierają opłat i prowizji w sposób jawny i bezpośredni. FISIM nie wpłynie na saldo rachunku bieżącego, a jedynie reklasyfikuje część dochodów do usług.

Zmienił się także sposób mierzenia usług ubezpieczeniowych. Według nowej metodologii usługa taka jest obliczana jako różnica pomiędzy składkami naliczonymi (przypisanymi) a długoterminowymi oczekiwanymi odszkodowaniami.

Reklama
Reklama

Jak tłumaczy NBP zmiana standardów metodycznych musi byc dokonywana co jakiś czas ze względu na zmieniające się warunki gospodarcze i szybki rozwój rynków finansowych. Nowy sposób obliczania wprowadzany został dla szeregu danych makroekonomicznych w tym samym czasie w całej Unii Europejskiej.

W poniedziałek do nowych standardów Główny Urząd Statystyczny dostosował także wysokość naszego PKB. Nowy szacunek wymagał między innymi wliczenia do PKB czarnej strefy co wymusiło rewizję wzrostu gospodarczego w górę do 1,7 proc. w ubiegłym roku. Według nowych kalkulacji wartość czarnej strefy w Polsce wynosi 26,3 mld zł.

Opublikowany we wtorek przez NBP bilans płatniczy Polski za drugi kwartał został po raz pierwszy przygotowany w oparciu o nowe standardy ESA2010 określone przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i wdrażane w Europie przez Komisję Europejską.

Zmieniła się struktura rachunku bieżącego. Dotychczas składał się on z towarów, usług dochodów i transferów bieżących. Ten podział zamieniono na towary, usługi, dochody pierwotne i dochody wtórne. Ponadto dokonano reklasyfikacji pomiędzy obrotami towarowymi a usługowymi. Jak poinformował NBP w efekcie zmiana ta spowoduje obniżenie eksportu i importu towarów odpowiednio o 6 proc. i 4 proc. Zdaniem analityków Banku Centralnego wpłynie to na pogłębienie deficytu w obrotach towarów. Jednocześnie poprawie ulegną obroty w międzynarodowym handlu usługami - przychody wzrosną o około 8 proc., a rozchody o 2 proc.

Reklama
Finanse
UE wesprze Ukrainę bez zgody Węgier. Rusza pożyczka z rosyjskich aktywów
Finanse
Ministerstwo ujawnia nieprawidłowości w dotacjach z KPO dla firm HoReCa
Finanse
Kolacja z szefową banku sprzedana za 53 tys. zł. Aukcja Sotheby’s wsparła sztukę
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Reklama
Reklama