Reklama
Rozwiń

RPP obniża stopy

Rada Polityki Pieniężnej obniżyła główną stopę procentową o 0,5 pkt. proc. Od czwartku będzie najniższa w historii i wyniesie 2 proc.

Publikacja: 08.10.2014 14:22

RPP obniża stopy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Skala cięcia była większa niż spodziewali się ekonomiści. Tylko 3 z 19 ankietowanych przez nas instytucji finansowych oczekiwały tak zdecydowanego działania. Reszta uważała, że koszt pieniądza spadnie o 0,25 pkt. proc.

Jeszcze mocniej, bo aż o 1 pkt. proc. spadnie stopa lombardowa - od czwartku wyniesie 3 proc. Od wysokości tej stopy zależy maksymalne oprocentowanie kredytów konsumpcyjnych. Pożyczki gotówkowe nie mogą być droższe niż 4-krotność stopy lombardowej NBP, czyli 12 proc.

Rada obniżyła stopy procentowe po raz pierwszy od lipca 2013 r. Po decyzji złoty zaczął się mocniej osłabiać. Euro sięga już 4,19 zł, a dolar znów przekroczył 3,31 zł. Odpływ kapitału nieco osłabił polskie obligacje. Rentowność 10-latek wzrosła do 2,92 proc.

Wiele wskazuje na to, że jeśli chodzi o poziom stóp, to Rada nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

- Rada nie wyklucza dalszego dostosowania polityki pieniężnej, jeśli napływające informacje, w tym listopadowa projekcja NBP, potwierdzą istotne ryzyko utrzymania się inflacji poniżej celu w średnim okresie – czytamy w komunikacie po posiedzeniu Rady.

Prezes NBP Marek Belka przyznał jednak, że trzeba działać szybko. - Jeśli będzie to cykl luzowania polityki pieniężnej, to trzeba szybko go zakończyć. Choćby po to, aby zdjąć presję z rynku papierów skarbowych – powiedział. Belka przyznał, że najpilniej Rada będzie śledziła to, co dzieje się z inflacją.

- Biorąc pod uwagę treść komunikatu po posiedzeniu RPP oraz wypowiedzi Marka Belki podtrzymujemy naszą prognozę, zgodnie z którą w IV kw. Rada zdecyduje się na obniżenie stóp procentowych łącznie o 0,75 pkt. proc. Uważamy, że kolejna redukcja stóp (o 25 pkt. proc.) nastąpi w listopadzie - prognozuje Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.

Główny ekonomista BGŻ Dariusz Winek zwrócił uwagę, obniżkę stopy lombardowej o 100 pb. Jego zdaniem ma to znaczenie z punktu widzenia kredytów, gdyż obniża ich oprocentowanie. "To ruch w celu wspierania konsumpcji prywatnej. Rada chce stymulować wzrost gospodarczy przez konsumpcję prywatną. Takie niesymetryczne cięcie to rzadkość, ale można zaryzykować tezę, że w najbliższej przyszłości taka sytuacja znów może mieć miejsce" - mówił.

"Wbrew oczekiwaniom większości analityków, RPP zdecydowała się na obcięcie stóp procentowych aż o 50 pb., ustalając stopę referencyjną na poziomie 2,0 proc. Władze monetarne nie mogły dłużej tolerować faktu, że wskaźnik dynamiki cen konsumpcyjnych odbiega od celu inflacyjnego już o 2,8 pkt proc. Nie ma wątpliwości, że rozpoczął się kolejny cykl luzowania polityki monetarnej w Polsce" - ocenił ekspert Pracodawców RP Łukasz Kozłowski.

Grzegorz Maliszewski

z Banku Millennium stwierdził, że RPP zdecydowała się na "bardziej agresywne posuniecie". "Większa obniżka nie tylko stopy referencyjnej, ale i znaczna obniżka stopy lombardowej. Widać, że zebrała się większość do agresywniejszego ruchu" - mówił.

Dodał, że dopiero po konferencji prasowej RPP będziemy mogli powiedzieć, czy jest to jednorazowe dostosowanie, czy też rozpoczęcie cyklu. "Jeśli RPP będzie widziała ryzyka dla gospodarki, to być może listopad przyniesie kolejną zmianę stóp" - wskazał. (PAP)

Rada Polityki Pieniężnej ustaliła stopy procentowe NBP na następującym poziomie:

stopa referencyjna 2,00% w skali rocznej (dotychczas 2,50% w skali rocznej);

stopa lombardowa 3,00% w skali rocznej (dotychczas 4,00% w skali rocznej);

stopa depozytowa 1,00% w skali rocznej (dotychczas 1,00% w skali rocznej);

stopa redyskontowa weksli 2,25% w skali rocznej (dotychczas 2,75% w skali rocznej).

Uchwała RPP wchodzi w życie 9 października 2014 r. (NBP)

Skala cięcia była większa niż spodziewali się ekonomiści. Tylko 3 z 19 ankietowanych przez nas instytucji finansowych oczekiwały tak zdecydowanego działania. Reszta uważała, że koszt pieniądza spadnie o 0,25 pkt. proc.

Jeszcze mocniej, bo aż o 1 pkt. proc. spadnie stopa lombardowa - od czwartku wyniesie 3 proc. Od wysokości tej stopy zależy maksymalne oprocentowanie kredytów konsumpcyjnych. Pożyczki gotówkowe nie mogą być droższe niż 4-krotność stopy lombardowej NBP, czyli 12 proc.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora