Filmowe miasto, zamknięte w przestrzeni podtopionej piwnicy, stanęło na jednej z hal. Na ekranie powoła je do życia 12-letni bohater. Na planie, który wczoraj odwiedziliśmy, wizerunek „wodnego miasta” tworzą: reżyser i scenarzysta Jan Jakub Kolski, operator Artur Reinhart i autorka scenografii Joanna Macha.
– Warunki są superekstremalne – przyznają zgodnie operator i odtwórca głównej roli Marcin Walewski.
[srodtytul]Pierrot obok gondoli [/srodtytul]
Środek hali wypełnia obudowana rusztowaniami i podłączona do masy kabli drewniana konstrukcja. Gdy podejdzie się bliżej, odsłania sieć podestów i nietypowy basen. Tkwią w nim fragmenty murów otaczające wnętrze zatopionej piwnicy.
W mętnej wodzie, ubrani w wędkarskie rybaczki, brodzą między meblami członkowie ekipy. Po podestach wędrują aktorzy w karnawałowych strojach. Obserwujemy właśnie scenę weneckiego karnawału.