Reklama

Debiuty Studia Munka 2011

Pięciu debiutantów. Pięć różnych spojrzeń na współczesne kino i problemy ludzi. Wózek, ikona czy uścisk dłoni jako klucze do poruszających historii. Warszawskie Kino Kultura pokaże dziś na jednym seansie animację, dokumenty i fabuły, czyli premiery ze Studia Munka

Publikacja: 18.04.2011 12:53

„Portret z pamięci”

„Portret z pamięci”

Foto: v. drygas

Jolanta Gajda-Zadworna

W  programie wieczoru znalazły się animacja „Underlife" Jarosława Konopki (8'32), filmy dokumentalne – „Konkurs" Jakuba Cumana (11') i „Niebo" Jana P. Matuszyńskiego (13'18) oraz krótkometrażowe fabuły – „Trzy uściski dłoni" Marcina Latałły (33'40) i „Portret z pamięci" Marcina Bortkiewicza (24'55). Filmy powstały w Studiu Munka w programach „Młoda animacja", „Pierwszy dokument" i „30 minut".

Czytaj więcej Młode Kino

Symbole i pytania

Ile można opowiedzieć, pokazując dziecięcy wózek? Jarosław Konopka – grafik, malarz i fotograf, który na dodatek zajmuje się udźwiękowieniem filmów – w ośmiu minutach animacji połączył swoje pasje i stworzył symboliczno-metaforyczną historię. Muzycznie nawiązał w niej do „Kołysanki" Krzysztofa Komedy. A wspomniany wózek przedstawił jako miejsce wieloznaczne, bezpieczne i ograniczające zarazem.

Podobnie nieoczywista, choć ujęta w formę nie tak mocno przetworzoną jak w „Underlife" jest wymowa dokumentalnego „Konkursu". Jakub Cuman, absolwent Mistrzowskiej Szkoły Andrzeja Wajdy, wszedł z kamerą na eliminacje ubiegłorocznego Konkursu Chopinowskiego. Zaintrygował go sens rywalizacji w sztuce, stawia więc pytanie, czy istnieje miara oceny indywidualności stylu lub siły emocji.

Reklama
Reklama

Cuman pokazuje ulotność zderzoną z artystyczną buchalterią. 26-latek Jan P. Matuszyński skonfrontował się z ostatecznością, której odpór mogą dać marzenia i pasja. Bohaterem "Nieba" jest 38-letni Robert. Lekarze zdiagnozowali u niego zaawansowanego raka szpiku kostnego i dali mu parę miesięcy życia. Tymczasem mężczyzna wciąż żyje. Od trzech lat poświęca się temu, co najbardziej kocha – tworzy ikony.

Dłonie i oko kamery

Reżyser „Nieba" kończy Uniwersytet Śląski w Katowicach i studiuje w Mistrzowskiej Szkole Wajdy. W porównaniu z nim Marcin Latałło (rocznik 1967), reżyser fabularnych „Trzech uścisków dłoni", to weteran.

Zaczynał od „Iluminacji" Krzysztofa Zanussiego, gdzie pojawił się jako dziecięcy aktor. W obrazie tym zagrał też jego ojciec Stanisław. Po jego tragicznej śmierci (podczas wyprawy na Lhotse, o której realizował film dokumentalny) Marcin wyjechał z matką do Francji. Tam studiował reżyserię. Odbył też staż na Wydziale Operatorskim PWSFTViT w Łodzi. Do tej pory realizował dokumenty, ale też współpracował przy filmach Andrzeja Wajdy, Agnieszki Holland i Krzysztofa Kieślowskiego. „Trzy uściski dłoni" są jego reżyserskim debiutem w fabule.

Latałło opowiada w niej historie trojga bohaterów: Emila, pragnącego spotkać Dawida Lyncha, Dagmary, która właśnie wróciła do Polski, by znaleźć dobrą pracę, i Bety, marzącej o karierze modelki w Paryżu. Każde z nich stanie przed życiowym egzaminem, który pokaże, co są w stanie zrobić, by zrealizować marzenia.

Próbie poddany zostanie też bohater filmu „Portret z pamięci" Marcina Bortkiewicza (rocznik 1976). W tym przypadku filtrem staje się kamera, którą Marek – świeżo upieczony maturzysta – dostaje od mamy i babci. Rejestrując to, co znajduje się w zasięgu jego wzroku, orientuje się, że robi film o czymś zupełnie innym, niż wcześniej planował. Poznaje też tajemnice, których być może nie chciał odkryć.

O wszystkich tych filmach z debiutującymi twórcami porozmawia po projekcji Joanna Ostrowska z redakcji „Krytyki Politycznej".

Reklama
Reklama

Premierowy wieczór będzie pierwszą z cyklu prezentacji debiutów ze Studia Munka w 2011 roku. Kolejne odbędą się w maju i czerwcu.

 

Film
Oscary 2026: Krótkie listy ogłoszone. Nie ma „Franza Kafki”
Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Film
Jak zagra Trump w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery przez Netflix?
Film
„Jedna bitwa po drugiej” z 9 nominacjami Złotych Globów. W grze Stone i Roberts
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama